Wyszła na spacer z psami, zgwałcił ją bezdomny. Ruszył proces
W mieście Portimao, na południu Portugalii, ruszył proces 45-letniego mężczyzny, oskarżonego o gwałt na 18-letniej Polce. Do przestępstwa, jak przypominają portugalskie media, doszło latem 2019 roku.
Z aktu oskarżenia przygotowanego przez prokuraturę generalną w Lizbonie wynika, że oskarżonym jest bezdomny mężczyzna, który miał wciągnąć nastolatkę do opuszczonej posesji przy jednej z ulic w popularnym kurorcie turystycznym Albufeira, w południowej Portugalii.
Ambasada zadeklarowała wsparcie
Jak powiedział rzecznik prasowy ambasady RP w Lizbonie Bogdan Jędrzejowski, po ataku na osiemnastolatkę polska placówka dyplomatyczna potwierdziła zdarzenie i skontaktowała się z komisariatem policji w Albufeirze.
ZOBACZ: Portugalska policja zatrzymała podejrzewanego o gwałt na 18-letniej turystce z Polski
- Za pośrednictwem portugalskiej policji przekazaliśmy ofierze informację o gotowości udzielenia jej pomocy przez nasz konsulat. Pokrzywdzona Polka nigdy się jednak z nami nie skontaktowała - dodał Jędrzejowski.
Miał zgwałcić, a potem zastraszać
Do przestępstwa doszło w nocy z 25 na 26 czerwca 2019 r., kiedy 18-letnia Polka wyprowadzała na spacer cztery psy.
"Oskarżony uchwycił ofiarę za szyję, a następnie bił ją pięściami po twarzy i innych częściach ciała. Później rozebrał ją i zmusił do aktu seksualnego" - opisała zdarzenie prokuratura.
Z materiałów zebranych przez portugalskie władze śledcze wynika, że 45-letni mężczyzna groził zgwałconej nastolatce, miał ją także straszyć, że zabije należące do niej psy.
Domniemany przestępca seksualny został ujęty przez portugalską policję trzy dni po zdarzeniu, na terenie aglomeracji lizbońskiej.
W trakcie dochodzenia ustalono, że w przeszłości oskarżony mężczyzna był notowany za przestępstwa z użyciem siły.