Koronawirus w miejscu wycieczki. Sprawdź czy masz prawo odwołać wyjazd
W przypadku nadzwyczajnych okoliczności np. występowania koronawirusa w miejscu wycieczki, konsument ma prawo odstąpić od umowy z biurem podróży - podał w poniedziałkowym komunikacie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
"W związku z wykryciem przypadków zarażenia koronawirusem w Europie wielu konsumentów zastanawia się, czy może zrezygnować z wykupionej w biurze podróży wycieczki lub zwrócić bilet lotniczy. Poniżej prezentujemy szczegółowe informacje o prawach konsumentów i obowiązkach przedsiębiorców w takich przypadkach" - napisał UOKiK.
Zwrot wpłat, bez zadośćuczynienia
Urząd poinformował, że zgodnie z ustawą o imprezach turystycznych, podróżny może bezpłatnie odstąpić od umowy o udział w wycieczce lub wczasach w przypadku wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności, które mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego. Podkreślono, że w takim wypadku konsument rezygnując z wycieczki może żądać wyłącznie zwrotu dokonanych wpłat i nie może ubiegać się o dodatkowe zadośćuczynienie czy odszkodowanie.
ZOBACZ: Luwr zamknięty z powodu zagrożenia koronawirusem
"W przypadku każdego wniosku o odstąpienie od umowy biuro podróży musi sprawdzić, czy zaszły przesłanki do takiego odstąpienia. Innymi słowy czy w miejscu, do którego konsument planował lecieć, istnieje realne zagrożenie jego zdrowia. Jeżeli tak, biuro ma obowiązek uznać roszczenie podróżnego. W przypadku wątpliwości dotyczących indywidualnych umów z biurami podróży zachęcam do korzystania z darmowej pomocy prawnej świadczonej przez miejskich i powiatowych rzeczników konsumenta" – powiedział cytowany w komunikacie prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny.
Skąd czerpać informacje?
W komunikacie podkreślono, że w przypadku szacowania ryzyka kraju, do którego lecimy, pomocne są informacje dostarczane przez Głównego Inspektora Sanitarnego, Ministerstwo Spraw Zagranicznych czy Światową Organizację Zdrowia (WHO) oraz, że komunikaty te mogą stanowić uzasadnienie wystąpienia owych nagłych i nieprzewidzianych okoliczności, w tym związanych z zagrożeniem zdrowotnym w docelowym kraju podróży.
ZOBACZ: Na kolanach prosił o wybaczenie. Lider sekty o związku z rozprzestrzenianiem koronawirusa
Urząd wskazał, że przy zakupie biletów lotniczych nie ma szczególnych przepisów w zakresie możliwości odstąpienia w przypadku „nadzwyczajnych okoliczności”, ale do czasu wykonania usługi można – co do zasady – dokonać zmiany terminu lotu lub nawet zwrócić bilet lotniczy. Dodano, że przewoźnik może jednak zastrzec, że pasażer ponosi konsekwencje finansowe takich zmian, a kwestie te – ponieważ nie reguluje ich prawo lotnicze – określają regulaminy przewoźników oraz stosowane przez nich taryfy.
Linie lotnicze powinny zachować się odpowiedzialnie
"Kwestia zwrotu biletów lotniczych nie jest tak szczegółowo uregulowana jak odstąpienia od wycieczki z biurem podróży. Nie ulega jednak wątpliwości, że linie lotnicze także powinny zachować się odpowiedzialnie i monitorować bieżącą sytuację, aby uniknąć zagrożenia dla zdrowia pasażerów" – dodał cytowany w komunikacie UOKiK Tomasz Chróstny.
W przypadku wątpliwości natury prawnej UOKiK zachęca do korzystania z darmowych porad konsumenckich świadczonych przez miejskich i powiatowych rzeczników konsumentów.
Czytaj więcej