Koronawirus "poprawił" jakość powietrza w Chinach
Epidemia koronawirusa w Chinach znacząco wpłynęła na poprawę jakości powietrza w tym kraju. Dowodzić tego mają zdjęcia satelitarne opublikowane przez NASA. Widać na nich, jak w przeciągu miesiąca znad miasta Wuhan w prowincji Hubei zniknęła "pomarańczowa plama" wskazująca na wysoki poziom dwutlenku azotu (NO2).
Amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) zamieściła w internecie zdjęcia satelitarne dokumentujące stan powietrza w chińskim mieście Wuhan w ciągu minionego roku. Zdaniem ekspertów NASA widać na nich, że 25 lutego 2019 roku poziom NO2 znacząco przekraczał normę. Jednak rok później, mapa jest wolna od koloru pomarańczowego, co oznacza, że ilość dwutlenku azotu w powietrzu nie zagraża mieszkańcom.
ZOBACZ: Została w Wuhanie, bo nie mogła zabrać ze sobą psa. Prezydent zapowiedział pomoc
Dwutlenek azotu (NO2) to gaz znajdujący się w powietrzu na obszarach, na których notowany jest ruch drogowy o dużym natężeniu oraz intensywna działalność zakładów przemysłowych. Według NASA spadek poziomu NO2 jest skutkiem kwarantanny w związku z koronawirusem. Eksperci zaznaczają, że nawet po zakończeniu obchodów Chińskiego Nowego Roku, ruch samochodowy, a tym samym zanieczyszczenie powietrza, nie wzrosły.
ZOBACZ: Luwr zamknięty z powodu zagrożenia koronawirusem
Ruch praktycznie zamarł
Koronawirus, którego epidemia wybuchła pod koniec 2019 roku w prowincji Hubei, do tej pory rozprzestrzenił się na blisko 60 krajów. Wywołujący groźne dla życia zapalenie płuc patogen zabił już ponad 3 tys. osób.
Niektóre miasta, w tym także Wuhan, zostały poddane kwarantannie. Mieszkańcy nie wychodzą z domów, ulice opustoszały. Takie ograniczenia przełożyły się także na ruch samochodowy, który praktycznie zamarł.
Czytaj więcej