Pierwsze zgony w Tajlandii i Australii. Najnowsze dane ws. koronawirusa
W Tajlandii stwierdzono pierwszą ofiarę śmiertelną koronawirusa - poinformował w niedzielę na konferencji prasowej przedstawiciel tamtejszych służb medycznych. W Australii zmarł były pasażer statku Diamond Princess - to też pierwszy zgon z powodu koronawirusa w tym kraju. Z kolei władze Francji poinformowały w sobotę o 100 odnotowanych osobach zakażonych, z których 9 jest w stanie ciężkim.
- Zmarły z powodu koronawirusa Covid-19 to 35-letni mężczyzna, który również miał gorączkę w związku z dengą - przekazał dyrektor tajlandzkiego departamentu kontroli zachorowań w resorcie zdrowia Suwanchai Wattanayingcharoen. Wirus dengi, występujący głównie w krajach strefy tropikalnej, przenoszony jest przez komary Aedes Aegypti; w szczególnie ostrych przypadkach denga może być śmiertelna.
Od stycznia w Tajlandii odnotowano 42 przypadki zakażenia koronawirusem Covid-19, wywołującego groźne zapalenie płuc; przy czym 30 osób wyzdrowiało i zostało wypuszczone do domów. 11 osób wciąż jest hospitalizowanych - sprecyzowały tajlandzkie służby medyczne.
W Australii zmarł pasażer Diamond Princess
78-letni pacjent, który przebywał na oddziale intensywnej terapii, zmarł w niedzielę w szpitalu w Perth - poinformował lokalny departament zdrowia cytowany przez portal 9news.com.au.
ZOBACZ: Koronawirus. Zmarł Brytyjczyk z wycieczkowca Diamond Princess. Na pokładzie byli Polacy
W tym samym szpitalu przebywa obecnie 70-letnia pacjentka, u której również zdiagnozowano zakażenie. Służby medyczne przekazały, że jej stan jest stabilny. Kobieta, podobnie jak zmarły 78-latek, była pasażerką statku wycieczkowego Diamond Princess.
W Australii do tej pory potwierdzono 23 przypadki zakażenia koronawirusem - 15 zainfekowanych osób przyjechało z Chin, a osiem przebywało na wycieczkowcu Diamond Princess. Od 1 lutego kraj zamknął granice dla osób, które odwiedzały Chiny kontynentalne.
W Iranie oficjalnie 54 zgony
Do 54 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Iranie - poinformował w niedzielę rzecznik ministerstwa zdrowia tego kraju Kianusz Dżahanpur, apelując do Irańczyków o pozostanie w domach i unikanie niepotrzebnych podróży. Poprzedni bilans mówił o 43 zmarłych.
- W ciągu doby stwierdzono 385 nowych przypadków zakażenia, co zwiększyło liczbę zainfekowanych do 978 osób - przekazał rzecznik.
ZOBACZ: Miała podejrzenie koronawirusa, na diagnozę czekała 88 godzin. "To nie wirus nas wykończy"
Tymczasem Gwardia Rewolucyjna, elitarna formacja irańskich sił zbrojnych, poinformowała, że w całym kraju "utworzono placówki, aby pomóc ludziom w walce z wirusem (...)". - Potrzebujemy współpracy krajowej, aby poradzić sobie z tym kryzysem. Ludzie powinni postępować zgodnie z zaleceniami naszych służb medycznych - powiedział stacji Press TV niewymieniony z nazwiska dowódca Gwardii.
Irańskie dane dotyczące koronawirusa zdecydowanie odbiegają od informacji przekazanych w piątek przez BBC Persian, która podała, powołując się na irańskie służby medyczne, że co najmniej 210 osób zmarło w różnych miastach w Iranie z powodu koronawirusa.
Również w piątek sekretarz stanu USA Mike Pompeo podczas przesłuchania w komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów podawał w wątpliwość wiarygodność informacji płynących z Iranu o zakażeniach i zgonach.
Korea Płd.: 210 nowych zakażeń
210 nowych przypadków zakażenia koronawirusem stwierdzono w Korei Południowej w niedzielę po południu czasu lokalnego - podały Koreańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom. Tym samym liczba zainfekowanych wzrosła do 3736. W związku z wirusem zmarła 18. osoba.
Ponad 40 proc. wykrytych w kraju zakażeń łączonych jest z oddziałem ruchu religijnego Kościół Jezusa Shincheonji (Nowego Nieba i Ziemi) w Daegu na południowym wschodzie kraju.
ZOBACZ: Gwałtowny wzrost zarażeń koronawirusem. W tle zgromadzenia kontrowersyjnej sekty
Według Koreańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (KCDC) niektórzy członkowie tego Kościoła odwiedzili w styczniu miasto Wuhan w środkowych Chinach, gdzie w grudniu ub.r. pojawił się koronawirus. Kościół jest obecny i ma swoich wyznawców w Wuhanie. Przedstawiciel KCDC po raz pierwszy potwierdził w niedzielę informację o tym, że niektórzy wyznawcy z Korei Płd. byli w Wuhanie. Zastrzegł, że nie jest jasne, ile to było osób, i czy podróż odegrała rolę w epidemii.
Prezydent Korei Płd. Mun Dze In zapewnił w niedzielę o "całkowitej mobilizacji" jego rządu w walce z koronawirusem.
100 zakażeń we Francji
Władze Francji poinformowały w sobotę o 100 odnotowanych w kraju osobach zakażonych koronawirurem Covid-19, z których dziewięć jest w stanie ciężkim. Ognisko zakażeń znajduje się departamencie Oise na północnym zachodzie kraju.
86 zakażonych przebywa w szpitalach - poinformował dyrektor generalny ds. zdrowia w ministerstwie zdrowia i solidarności Jerome Salomon.
ZOBACZ: Resort zdrowia: nie mamy w Polsce potwierdzonego zarażenia koronawirusem
Wcześniej w sobotę minister zdrowia Olivier Veran informował, że w ciągu ostatniej doby we Francji odnotowano 16 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, co podniosło liczbę zakażonych w kraju do 73.
Od poniedziałku władze zamkną w Oise 86 szkół podstawowych, 10 gimnazjów oraz dziewięć szkół średnich. W pięciu gminach życie praktycznie zamarło, a mieszkańcy nie wychodzą z domów, obawiając się zakażenia.
Koronawirus u księdza, który wrócił z Włoch
W związku ze wzrostem liczby infekcji francuscy arcybiskupi w Paryżu, Rennes, Lille, Lyonie i Marsylii poprosili proboszczy swoich parafii o podjęcie działań przeciwko rozprzestrzenianiu się wirusa. - Nie podawajcie wiernym hostii do ust, opróżnijcie naczynia z wodą święconą - zaapelowali.
ZOBACZ: Abp Gądecki przekazał zalecenia w związku z koronawirusem
Te środki zapobiegawcze są podejmowane we francuskim Kościele katolickim po stwierdzeniu koronawirusa u księdza, który wrócił z Włoch. Duchowny został zdiagnozowany w piątek. Jego stan jest stabilny.
Arcybiskup Paryża Michel Aupetit wzywa kapłanów podlegających mu parafii do pomocy w zwalczaniu epidemii oraz do stosowania się do zaleceń ministerstwa zdrowia.
Wierni proszeni są o niepodawanie dłoni na znak pokoju podczas mszy i niezanurzanie palców w wodzie święconej przy wejściu do kościoła. Środki te mają obowiązywać do odwołania. "To nie jest kwestia panikowania, ale poczucia odpowiedzialności" - pisze arcybiskup metropolita Rennes Pierre d'Ornellas w liście do kapłanów.
W departamencie Oise, gdzie władze zakazały wszelkich zgromadzeń, wstrzymano również odprawianie mszy świętych.
Chiny wysyłają maseczki do Włoch
Do 34 wzrosła liczba osób, które zmarły we Włoszech w związku z koronawirusem - poinformował w niedzielę rządowy komisarz do spraw kryzysu Angelo Borelli. Zakażonych jest w całym kraju 1577 osób. W ciągu doby zmarło pięć następnych osób.
Chiny wysyłają maseczki ochronne do Piemontu, jednego z włoskich regionów, gdzie zanotowano przypadki koronawirusa. To jedna z inicjatyw pomocy w związku z tym, że w niektórych częściach Włoch brakuje środków ochronnych.
O transporcie maseczek i innych środków ochrony osobistej wysłanym do Turynu poinformował w sobotę szef wydziału do spraw służby zdrowia we władzach regionalnych Luigi Icardi.
ZOBACZ: Złodziej zwłok złapany dzięki kontrolom epidemiologicznym
Akcję tę zorganizowało włosko-chińskie stowarzyszenie ANGI z siedzibą w stolicy Piemontu. Według danych Obrony Cywilnej w regionie tym zanotowano 11 przypadków koronawirusa.
Wcześniej w sobotę szef Obrony Cywilnej Angelo Borrelli poinformował, że w ciągu ostatniej doby we Włoszech odnotowano osiem nowych przypadków śmiertelnych w związku z zakażeniem koronawirusem oraz 240 nowych infekcji. Tym samym bilans przypadków śmiertelnych wyniósł 29, a zakażeń 1128.
Polski MSZ "nieustannie monitoruje rozwój epidemii"
MSZ nieustannie monitoruje rozwój epidemii poza granicami Polski za pośrednictwem sieci placówek dyplomatycznych, współpracując przy tym z Głównym Inspektoratem Sanitarnym i Ministerstwem Zdrowia - poinformowano w sobotę na stronie internetowej resortu.
Resort spraw zagranicznych w wydanym w sobotę komunikacie podkreślił, że polskie instytucje państwowe wdrożyły pilne środki zapobiegawcze w związku z szybkim rozprzestrzenianiem się ognisk choroby COVID-19 na świecie.
ZOBACZ: Jak uniknąć zarażenia koronawirusem? Dziesięć przykazań WHO
MSZ przypomniał, że przed podjęciem decyzji o wyjeździe zagranicznym należy czytać zarówno komunikaty wydane przez MSZ jak i Główny Inspektora Sanitarny po to, by upewnić się że planowane miejsce pobytu jest bezpieczne.
"Raporty GIS to najlepsze źródło wiedzy dotyczące zagrożenia wirusem SARS-CoV-2. Obecnie GIS, mając na względzie sytuacje epidemiologiczną, odradza podróże do Chin, Hongkongu, Iranu, Japonii, Korei Południowej, Singapuru, Tajlandii, Tajwanu, Wietnamu i Włoch. Dodatkowo zalecamy lekturę strony dot. koronawirusa przygotowanej przez Ministerstwo Zdrowia" - przypomniał MSZ.
Jak zaznaczono, aby uzyskać szerszy obraz sytuacji dotyczącej bezpieczeństwa w poszczególnych krajach, można zapoznać się z najbardziej aktualnymi informacjami zebranymi przez MSZ i znajdującymi się n.in. na koncie twitterowym @PolakZaGranica oraz w zakładce Informacje dla podróżujących ma stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Koronawirus - aktualny bilans
Koronawirus, który pojawił się w grudniu w mieście Wuhan w środkowych Chinach, zabił już ok. 3 tys. osób, w zdecydowanej większości w Chinach, i rozprzestrzenił się na ok. 60 krajów. Liczba potwierdzonych przypadków zakażenia na świecie wzrosła do ponad 86 tys.
W Europie największa epidemia ma miejsce we Włoszech, zwłaszcza w północnych regionach Lombardia i Wenecja Euganejska, gdzie odnotowano 29 zgonów.
Poza Chinami kontynentalnymi i Włochami najwięcej ofiar śmiertelnych odnotowano do tej pory w Iranie (43), Korei Południowej (17) i Japonii (12).
Czytaj więcej