Co warto mieć w domu na wypadek epidemii? Urząd przygotował listę
W związku z zagrożeniem związanym z koronawirusem w Niemczech, tamtejszy Urząd Ochronny Ludności i Pomocy na Wypadek Katastrof (BBK) poinformował, co należy mieć w domu na wypadek ewentualnego wybuchu epidemii. Na liście znajdują się produkty, które mają pozwolić jednej osobie na przeżycie około 10 dni w odosobnieniu.
Półki w niemieckich sklepach pustoszeją. Według podanych informacji, w niektórych rejonach obrót wzrósł o 30-40 proc. - informuje "Deutsche Welle".
Papier toaletowy, konserwy, mąka - to m.in. produkty, które coraz trudniej znaleźć podczas zakupów. Coraz więcej klientów gromadzi zapasy w domach.
W mediach społecznościowych pojawiają się również zdjęcia z niemieckich sklepów.
Habe gestern meine Mutter in Deutschland besucht (ich bin selbst aus der Schweiz) und wollte mit ihr einkaufen, damit sie was für das Wochenende hat... die Leute spinnen doch. Man könnte meinen das Ende der Welt ist da 🤦♀️#Coronavid19 pic.twitter.com/8K23CFvnsG
— Sandra Siebold (@von_winterfell) February 29, 2020
Einkaufen in Deutschland im Februar 2020. Es gibt nur noch 4-lagiges Klopapier 😱
— Frau Vogelhund (@frauvogelhund) February 29, 2020
Und Desinfektionsmittel sind schon lange aus. Wir werden alle sterben!!!#CoronaVirusDE #COVID2019 #Hamsterkaeufe pic.twitter.com/GssOaKW7Zh
Według Urzędu Ochrony Ludności i Pomocy na Wypadek Katastrof, sytuacja w kraju nie jest dramatyczna. Warto jednak - zdaniem urzędników - być przygotowanym na różne sytuacje.
- Zalecamy, by każdy miał awaryjną rezerwę żywności, wystarczającą mniej więcej na 10 dni – zaznaczył Christoph Unger, szef urzędu.
Owoce, chleb, lekarstwa
Urząd przedstawił listę, na której znalazły się produkty, jakie powinny znaleźć się w naszym domu na wypadek epidemii.
Przedstawiona lista pozwala pokryć dzienne zapotrzebowanie jednej osoby (czyli 2200 kcal) przez około 10 dni.
- 2,5 kg owoców (w słoikach lub puszkach) i orzechów
- 20 l wody
- 3,5 kg zbóż, chleba, produktów zbożowych, makaronu, ryżu oraz ziemniaków
- 4 kg warzyw (w puszkach lub słoikach) i suchych roślin strączkowych
- 1,5 kg mięsa, ryb oraz jaj ( urząd zwraca uwagę na to, że lepiej wybrać jaja w proszku, ponieważ mają one dłuższy termin ważności)
- 2,6 kg mleka oraz mlecznych produktów
- 0,4 kg tłuszczu oraz oleju
Według zaleceń, wśród zapasów warto mieć produkty, których nie trzeba gotować, ani podgrzewać tj.: sucharki, czekolada oraz słone paluszki. Ich ilość jest zależna od własnych upodobań.
ZOBACZ: Koronawirus. Kilkadziesiąt nowych zakażeń w Niemczech i we Francji
Dodatkowo, warto zaopatrzyć się w: poręczną apteczkę, niezbędne lekarstwa, środki odkażające, baterie, świece, zapałki oraz zapalniczki, a nawet kempingowy kocher z paliwem.
Korespondent Polsat News Tomasz Lejman w Berlinie ustalił jednak, że lista nie jest nowa, lecz obowiązuje od 2016 roku "na wypadek epidemii, zatrucia wody, wypadku nuklearnego w elektrowni".
Teraz urzędnicy przypomnieli, że takie zestawienie zostało przygotowane dla mieszkańców, aby ograniczyć nadmierne i nieprzemyślane wykupywanie produktów w sklepach. Wcześniej z kolei obowiązywało inne zestawienie na wypadek sytuacji nadzwyczajnych.
Czytaj więcejW 2016 niemiecki Urząd Ochrony Ludności i Pomocy na Wypadek Katastrof zaktualizował listę z rzeczami, które powinno się mieć w domu na wypadek epidemii, zatrucia wody, wypadku nuklearnego w elektrowni itd. Nie jest to lista, która powstała extra dla #koronawirus. @PolsatNewsPL
— Tomasz S. Lejman (@TomaszLejman) March 3, 2020