"PO i PiS urządzają piaskownicę polityczną. Posiedzenie ws. koronawirusa nie ma sensu"
- Jak słucham tego co robi Platforma Obywatelska z Prawem i Sprawiedliwością wokół tego wirusa, jak znowu urządzają piaskownicę polityczną, to posiedzenie poniedziałkowe nie ma sensu. Tam nie będzie można zadawać pytań. To będzie jedno wielkie show - oceniła w "Polityce na Ostro" Magdalena Biejat (Nowa Lewica).
- Proszę o to, aby rząd poważnie podszedł do tematu, bo wiem jak to wyglądało w Chinach. Moja siostra wróciła ostatnio z Chin, nie była w ogóle kontrolowana na granicy. Przyleciała w okresie największego wylęgania wirusa i nikt nie zwrócił się do niej z żadną kontrolą, żadnym zapytaniem - mówiła Paulina Hennig-Kloska (Koalicja Obywatelska).
ZOBACZ: Koronawirus. Ważny apel o zakaz wszelkich imprez masowych
Wideo: Kidawa-Błońska zaapelowała o ujawnienie prawdy ws. koronawirusa. Sprawę komentowali goście programu "Polityka na Ostro"
Biejat zwróciła uwagę, że wirus jest w Niemczech, na Litwie, więc "to jest kwestia godzin, kiedy pojawi się u nas". - Rzadko to robię, ale muszę zgodzić się z przedstawicielami rządu, że to jest sianie paniki. To jest nieodpowiedzialne po prostu. Naszym obowiązkiem jest zaprzestawanie siania paniki - stwierdziła w programie Agnieszki Gozdyry.
"Też nie informowałem o tym opinii publicznej"
- Nie wszystkie działania muszą być medialne. Ministerstwo Zdrowia od kilku tygodni pracuje nad tym wszystkim. Ja jako prezydent miasta jestem osobą, która pracuje z rządem. Już kilka tygodni temu miałem posiedzenie zespołu kryzysowego w swoim mieście i też nie informowałem o tym opinii publicznej. Robiłem to po to, żeby się przygotować i wykluczyć ewentualne zagrożenie. Tak samo rząd robił - mówił Jakub Banaszek, prezydent Chełma (Porozumienie).
ZOBACZ: Minister zdrowia: nie będę wstrzymywał informacji o koronawirusie
- To nie jest przeciwdziałanie panice. To jest właśnie brak sygnałów uspokajających w jaki sposób władza przygotowuje się do walki z koronawirusem. W takich sytuacjach kryzysowych musza działać procedury i te procedury musza być znane społeczeństwu - ocenił Robert Winnicki z Konfederacji.
Dotychczasowe odcinki programu można obejrzeć tutaj.