Premier Rosji pozwolił na zestrzeliwanie samolotów cywilnych
Rosyjski premier Michaił Miszustin podpisał rozporządzenie dotyczące procedury użycia broni w celu ochrony granicy powietrznej kraju. Zarządzenie uwzględnia możliwość zestrzelenia samolotów cywilnych, ale tylko wtedy, kiedy na pokładzie nie ma pasażerów, ani zakładników.
Według dokumentu wojsko będzie musiało spróbować powstrzymać intruza albo zmuszając go do opuszczenia przestrzeni powietrznej Rosji albo do lądowania.
Jeśli jednak te metody się nie powiodą, to rosyjskie siły powietrzne mogą otworzyć ogień do przemieszczającego się obiektu. Zarządzenie zezwala na użycie broni m.in. przeciwko samolotom cywilnym, które naruszyły granicę. Możliwe to jednak będzie wtedy, gdy załoga zignoruje sygnały ostrzegawcze i ruszy w kierunku "najważniejszych obiektów Federacji Rosyjskiej" lub odmówi posłuszeństwa bez podania wyjaśnień.
Według tych zapisów wojsko może strzelać tyko do maszyn, na których pokładzie nie ma pasażerów, a w przypadku porwania samolotu - zakładników.
Z kolei w sytuacji, kiedy samolot naruszy granicę Rosji z powodu awarii, siły powietrzne tego kraju pomogą wrócić załodze na właściwy kurs, bądź zapewnią lotnisko do lądowania.
Nowe przepisy zastąpią inne, które obowiązywały od 1994 roku.
Czytaj więcej