"Niebezpieczna głupota". Muzeum Auschwitz protestuje przeciwko serialowi "Hunters" z Alem Pacino
Na potrzeby serialu "Hunters", z Alem Pacino w jednej z głównych ról, wymyślono grę w szachy, w której pionkami byli więźniowie obozu zagłady. Oburzone jest tym Muzeum Auschwitz. "To nie tylko niebezpieczna głupota i karykatura. To pożywka dla przyszłych negacjonistów" - oświadczyło Muzeum na Twitterze.
"Hunters" opowiada o grupie łowców nazistów, którzy odkryli, że setki wysokich stanowisk w USA zajmują neonaziści planujący stworzyć IV Rzeszę.
W serialu pokazano postać szachisty Markusa Rotha, który był więźniem Auschwitz. Został on rozpoznany przez strażnika Heinza Richtera, który na obrzeżach obozu nakazał skonstruowanie specjalnej szachownicy. Pionkami byli więźniowie, którzy w trakcie gry ginęli.
ZOBACZ: Karykatura z piecem krematoryjnym i flagą Palestyny. Izrael protestuje
"Auschwitz było przepełnione bólem i cierpieniem, które dokumentują świadectwa tych, którzy przeżyli" - oświadczono na oficjalnym profilu Muzeum Auschwitz na Twitterze. Podkreślono, że tworzenie nieprawdziwej gry w ludzkie szachy na potrzeby serialu "Hunters" jest "nie tylko niebezpieczną głupotą i karykaturą, ale również pożywką dla przyszłych negacjonistów".
Auschwitz was full of horrible pain & suffering documented in the accounts of survivors. Inventing a fake game of human chess for @huntersonprime is not only dangerous foolishness & caricature. It also welcomes future deniers. We honor the victims by preserving factual accuracy. pic.twitter.com/UM2KYmA4cw
— Auschwitz Memorial (@AuschwitzMuseum) February 23, 2020
"Widziałem widział bramę, przez którą przeszła moja babcia"
Twórca serialu David Weil nie zgodził się z zarzutami Muzeum. Zauważył, że sam "przed kilku laty odwiedził Auschwitz, widział bramę, przez którą przeszła jego babcia, i baraki, w których żyła jako więźniarka".
Scena z szachami ma, jego zdaniem, "pozwolić w najmocniejszy możliwy sposób sprzeciwić się narracji, która wybiela nazistów, przedstawiając najbardziej ekstremalne i odpowiadające prawdzie sadyzm i przemoc, którą naziści zastosowali wobec Żydów".
Nie chcąc wykorzystywać cierpienia prawdziwych ofiar obozu, osoby pokazane w filmie mają wytatuowane numery, które w rzeczywistości nie istniały.
Amazon Prime Video zapowiedział, że do uwag muzeum odniesie się wkrótce.
Czytaj więcej