Byli prezydenci apelują ws. pracujących w Polsce Ukraińców. "Oderwać się od złej pokusy"
Bronisław Komorowski i Aleksander Kwaśniewski we wspólnym apelu dotyczącym polskiej polityki imigracyjnej zwrócili się o wprowadzenie przejrzystych procedur administracyjnych, zapewniających osobistą i biznesową stabilizację pracującym w Polsce Ukraińcom i ich pracodawcom.
Bronisław Komorowski podkreślił we wtorek na konferencji w Warszawie, że apel ma zwrócić uwagę na ważny, wykraczający poza zwykły polityczny kalendarz problem relacji polsko-ukraińskich. Przypomniał, że od stycznia tego roku w Unii Europejskiej nastąpiły zmiany dotyczące zatrudnienia obywateli ukraińskich oraz ich wjazdu na teren Wspólnoty.
- My, jako Polska, musimy sobie odpowiedzieć na szereg ważnych pytań, dotyczących tego, czy jesteśmy przygotowani, aby spotkać się z problemem konkurencji i odpływu ważnych dla polskiej gospodarki pracowników ukraińskich - mówił były prezydent.
"Oderwać się od bolesnych doświadczeń natury historycznej"
Ocenił, że młode pokolenie Polaków i Ukraińców może zbudować "tkankę sympatii między narodami" oraz pozwolić na "oderwanie się od różnych bolesnych doświadczeń natury historycznej i złej pokusy, aby na stosunki polsko-ukraińskie patrzeć wyłącznie przez pryzmat historycznych relacji". Jak dodał, chce, aby Ukraińcy czuli się w Polsce dobrze, ale taż jak najlepiej pracowali z korzyścią dla siebie, Ukrainy i Polski.
ZOBACZ: Bez cerkwi i znajomości języka. Ukraińcy wracają do ojczyzny
Komorowski zapowiedział, że będzie apelował o rozwiązanie "całego szeregu nierozwiązanych problemów", z którymi Ukraińcy się spotykają. Jak dodał, dotyczą one przede wszystkim wprowadzenia ułatwień w zakresie uzyskiwania pozwoleń na pracę.
Według Kwaśniewskiego "musimy liczyć się z tym, że XXI w. będzie czasem wielkiej, globalnej migracji". Ocenił, że wszyscy, którzy uważają migrację za krótkookresowy problem bieżącej polityki "głęboko się mylą". - To długookresowa kwestia zmieniająca struktury społecznie i kwestie ekonomiczne - stwierdził były prezydent.
WIDEO: Komorowski zapowiedział, że będzie apelował o rozwiązanie "całego szeregu nierozwiązanych problemów", z którymi Ukraińcy się spotykają
"Polska powinna rozumieć zjawisko wielokulturowości"
Ocenił również, że Polska wkracza "na nowy etap" i powinna rozumieć zjawisko wielokulturowości. Stwierdził jednocześnie, że ani struktury państwa, ani Polacy w swojej mentalności nie są dobrze przygotowani na tę wielokulturowość i wieloetniczność.
Podpisany we wtorek apel głosi, że priorytetem rządzących powinno być utrzymanie dynamicznego wzrostu gospodarczego, który był miarą sukcesu polskiej transformacji. "Trzymanie wysokiego tempa wzrostu gospodarczego jest możliwe m.in. dzięki migrantom z Ukrainy, którzy wybrali Polskę jako miejsce pracy, a coraz częściej również życia" - podkreślono.
W apelu prezydenci zauważają, że dostrzegalny jest brak strategicznych decyzji polskiego rządu w obszarze przepływu z Polski do Niemiec najbardziej wykwalifikowanych pracowników. "Nieudolność czy też niechęć polskiego rządu do określenia polityki migracyjnej oraz usprawnienia obowiązujących procedur sprawiaj, że rozszerza się szara strefa zatrudnienia, nie są odprowadzane należne składki ZUS i podatki" - czytamy.
Apel o przejrzyste procedury administracyjne
"Apelujemy, by niezwłocznie podjąć działania na rzecz wypracowania długookresowej polskiej polityki imigracyjnej, we współpracy z ośrodkami eksperckimi oraz środowiskami samorządu gospodarczego i związków zawodowych" - oświadczono.
ZOBACZ: Polska unijną rekordzistką w przyjmowaniu osób spoza Wspólnoty
"Apelujemy, by w jak najkrótszym czasie wprowadzić przejrzyste procedury administracyjne, które obywatelom Ukrainy, zainteresowanym podjęciem pracy w Polsce oraz ich pracodawcom zapewnią osobistą i biznesową stabilizację" - napisali prezydenci.