Zmarła trzecia osoba zarażona koronawirusem we Włoszech. Kto jest pacjentem zero?
Trzecia ofiara śmiertelna koronawirusa we Włoszech. W niedzielę w mieście Crema w Lombardii zmarła kobieta, która przebywała na oddziale onkologii. Z powodu nowotworu była w bardzo poważnym stanie, w dodatku zaraziła się koronawirusem.
W całych Włoszech zanotowano już co najmniej 155 przypadki zakażeń koronawirusem, 26 osób przebywa na oddziałach intensywnej terapii - przekazała włoska agencja informacyjna ANSA.
Według "La Repubblica" ponad 50 tys. osób poddanych zostało kwarantannie.
ZOBACZ: Pacjent z podejrzeniem koronawirusa w krakowskim szpitalu
110 osób zakażonych jest w samej Lombardii. Szef władz tego regionu Attilio Fontana, przekazał, że jeśli sytuacja się pogorszy się, powinny zostać podjęte bardziej drastyczne i restrykcyjne kroki, podobnie jak w chińskim Wuhan.
Dlaczego Włochy?
Nadal nie wiadomo, co jest przyczyną lawinowego wzrostu przypadków groźnego wirusa we Włoszech, a więc w kraju, w którym - jak się przypomina - obowiązują od końca stycznia najbardziej surowe w Europie kroki w ramach prewencji i gdzie rząd, po potwierdzeniu trzech pierwszych zachorowań, wprowadził stan kryzysowy.
Od trzech tygodni kontrolowani są wszyscy pasażerowie na lotniskach. Dotąd zmierzono tam temperaturę około 2 mln osób.
Lekarze przyznają, że nadal nie ustalili z całkowitą pewnością, kto jest "pacjentem zero", którego można uznać za źródło fali zachorowań w ostatnich dniach w kilku regionach na północy.
W reakcji na rozprzestrzeniającą się epidemię władze Wenecji skróciły karnawał, włoska liga mecze, na północy kraju zamknięte zostaną szkoły i uniwersytety.
ZOBACZ: Odwołane mecze Serie A i imprezy karnawału w Wenecji. Kryzys sanitarny we Włoszech
W Mediolanie i okolicach odwołano duże imprezy kulturalne i publiczne. Organizatorzy słynnego Włoskiego Tygodnia Mody ograniczyli wstęp na niektóre pokazy. Władze kościelne odwołały msze i nabożeństwa.
Czytaj więcej