Ptasia grypa koło Łodzi. Zagazowano 40 tys. kaczek
Stado 40 tysięcy kaczek zostało dzisiaj zagazowane w związku ze stwierdzonym przypadkiem ptasiej grypy w gospodarstwie w Skaratkach w gminie Domaniewice koło Łodzi. Inne ognisko potwierdzono też w miejscowości Baranowiec w Wielkopolsce. Tam ferma liczyła 9 tysięcy kaczek.
Zgodnie z procedurą zlikwidowano całe stado kaczek w Skaratkach, a teren gospodarstwa zdezynfekowano. Na miejsce przyjechały dwie cysterny z dwutlenkiem węgla. Wszystkie 5 kurników przed gazowaniem zostało uszczelnionych. Dwutlenek węgla był podawany do każdego z nich przez kilkanaście minut - opisał zdarzenie portal lowiczanin.info.
W poniedziałek martwe kaczki zostaną zabrane do utylizacji.
Inne ognisko wykryto w miejscowości Baranowiec w gminie Dąbie, gdzie znajdowało się 9 tys, kaczek.
ZOBACZ: Szalejące wichury nad Polską. 10 tys. odbiorców bez prądu
Baranowiec jest już 9. potwierdzonym przypadkiem ptasiej grypy w regionie. W ostatnim czasie ogniska potwierdzono także m.in. w Starym Widzimiu (pow. wolsztyński, Wielkopolskie), w miejscowości Zapust w gminie Ostroróg, w Radłowie (gm. Raszków) i Słaborowicach (gm. Ostrów Wielkopolski).
Wirus atakujący ptaki
Ptasia grypa to choroba wirusowa, stwarzająca zagrożenie przede wszystkim dla ptaków - zarówno dzikich, wolnożyjących, jak i dla drobiu hodowanego.
Hodowcom drobiu zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności i stosowania odpowiednich środków bioasekuracji, minimalizujących ryzyko przeniesienia wirusa grypy ptaków, w tym m.in. zabezpieczenie paszy przed dostępem dzikich zwierząt, nie karmienie drobiu na zewnątrz budynków, w których zwierzęta są utrzymywane oraz stosowanie odzieży i obuwia ochronnego w gospodarstwie.
Hodowcy powinni informować też odpowiednie osoby i instytucje: lekarza weterynarii prywatnej praktyki, urzędowego lekarza weterynarii, wójta, burmistrza lub prezydenta miasta o wszystkich podejrzeniach wystąpienia choroby zakaźnej drobiu w ich fermach.
Czytaj więcej