W 10. rocznicę katastrofy smoleńskiej nie będzie mszy
Co miesiąc - od prawie 10 lat - rodziny, przyjaciele, w tym także politycy Prawa i Sprawiedliwości, gromadzą się na mszach św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. W tym roku, 10 kwietnia, w Kościele katolickim obchodzony jest Wielki Piątek. Mszy w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej tego dnia nie będzie.
10 kwietnia 2010 r. o godz. 8:41 samolot Tu-154M z delegacją udającą się na obchody 70-lecia zbrodni katyńskiej rozbił się pod Smoleńskiem. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką, wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych.
W ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej odbył się 96. marsz z warszawskiej archikatedry przed Pałac Prezydencki. Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział wówczas, że odbyło się 96. marszów, tyle ile ofiar katastrofy smoleńskiej i podkreślił, że choć nie będą odbywały się już takie marsze, to miesięcznice trwają.
W Wielki Piątek mszy nie ma
W tym roku 10. rocznica katastrofy wypada w Wielki Piątek. W Kościele katolickim to jedyny dzień w roku, kiedy mszy św. nie ma. Wówczas w kościołach odprawiana jest Liturgia Męki Pańskiej, a wierni uczestniczą w nabożeństwie Drogi Krzyżowej.
- W Wielki Piątek nie sprawuje się mszy św., także mszy nie będzie. Prawdopodobnie rodziny zdecydują, że będzie ona w innym terminie, ale ostatecznej deklaracji w tej sprawie jeszcze nie ma - powiedział w rozmowie z polsatnews.pl ks. prał. Bogdan Bartołd, proboszcz parafii archikatedralnej pw. Św. Jana Chrzciciela w Warszawie.
Jakie są możliwe akcenty religijne w 10. rocznicę katastrofy? - W Wielki Piątek odbywają się drogi krzyżowe. Podczas nich można dołączyć ewentualnie tę intencję. Do cierpienia Chrystusa dołączyć cierpienie tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem, a szczególni ich bliskich. Innej możliwości nie ma - wyjaśnił ks. Bartołd.
Jak dodał, Wielki Piątek to szczególny dzień. - To nabożeństwo, które jest połączone z adoracją krzyża, ma wymowę taką, że nie wyszczególniamy poszczególnych osób, ale ogarniamy modlitwą wszystkich - dodał.
Premier w Smoleńsku?
W ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że 10 kwietnia - w 10. rocznicę katastrofy - chciałby jechać do Smoleńska i Katynia, "aby oddać hołd ofiarom straszliwego sowieckiego mordu w lesie katyńskim oraz ofiarom Katastrofy Smoleńskiej. Oba te wydarzenia na zawsze zmieniły historię Polski".
Czytaj więcej