Koronawirus: nie żyje dwoje pasażerów z wycieczkowca Diamond Princess
Dwoje Japończyków - kobieta i mężczyzna w wieku ok. 80 lat - to pierwsze ofiary śmiertelne koronawirusa na statku Diamond Princess. Przez ostatnich 14 dni na wycieczkowcu obowiązywała kwarantanna. W momencie jej rozpoczęcia na pokładzie statku było ponad 3,6 tys. osób. U ponad 620 wykryto koronawirusa.
W środę zakończył się 14-dniowy okres kwarantanny na wycieczkowcu Diamond Princess, zacumowanym w portcie w Jokohamie w Japonii.
Ponad 620 zakażonych
Pasażerowie, u których nie wykryto zakażenia, zaczęli już schodzić na ląd - przekazały japońskie media. W momencie rozpoczęcia kwarantanny na statku było łącznie ponad 3,6 tys. osób z ponad 50 krajów i regionów.
ZOBACZ: Luksusowe więzienie? O życiu na Diamond Princess podczas kwarantanny
Podczas kwarantanny służby medyczne codziennie informowały o wykryciu nowych przypadków infekcji wśród osób zamkniętych na wycieczkowcu. Łączna ich liczba wzrosła w środę do 621. Zakażeni zabierani byli do szpitali.
W czwartek poinformowano o pierwszych ofiarach śmiertelnych wśród pasażerów Diamond Princess. To kobieta i mężczyzna w wieku około 80 lat - podaje agencja Reutersa. Jak informuje CNN to para Japończyków. Ze statku zostali ewakuowani w zeszłym tygodniu i byli leczeni na lądzie.
Na pokładzie pozostają Polacy
W środę polskie MSZ przekazało, że obywatele RP nie opuścili jeszcze pokładu wycieczkowca Diamond Princess, ale osoby, u których test na obecność koronawirusa da wynik negatywny, będą mogły zejść ze statku w najbliższych dniach.
ZOBACZ: UE wysłała samoloty po Europejczyków z wycieczkowca Diamond Princess
"W dniach 19-21.02 osoby, których test na obecność wirusa SARS-CoV-2 dał wynik negatywny, będą mogły opuścić statek. Pasażerowie zarażeni wirusem zostaną hospitalizowani. Konsul RP w Tokio pozostaje z naszymi obywatelami w stałym kontakcie, również w kwestii ich ewentualnego powrotu do miejsc zamieszkania" - przekazało biuro rzecznika polskiego MSZ
Wcześniej MSZ informowało, że na Diamond Princess przebywa trzech Polaków: jedna osoba z załogi i dwóch turystów.