Zgubiła pierścień w toalecie prawie 50 lat temu. Znalazł się w lesie w Finlandii
Myślała, że więcej nie zobaczy pierścionka, który dostała od chłopaka. Zguba znalazła się po prawie 50 latach... po drugiej stronie Atlantyku. Pierścień z niebieskim oczkiem, zgubiony w domu towarowym w amerykańskim Portland, został znaleziony w Finlandii.
Ta historia zaczyna się w latach '70. Wówczas Debra zaczęła spotykać się z Shawnem. Chłopak, kiedy wyjeżdżał na studia, na znak miłości, podarował jej pierścień z niebieskim kamieniem i grawerem.
Zgubiony w toalecie
Prezent jednak zgubił się w toalecie domu towarowego w Portland, kiedy dziewczyna zdjęła go, by umyć ręce. Było to niedługo po tym, kiedy go dostała. Po latach Debora wspomina, że Shawn nie miał o to pretensji i powiedział: "to tylko pierścionek".
ZOBACZ: Zgubiłeś obrączkę lub sygnet? Oni ci pomogą. Poszukiwacze opowiadają nam o swoim fachu
Kobieta próbowała go jednak odnaleźć, zostawiając w domu towarowym swój numer. Nikt się jednak do niej nie odezwał. Myślała więc, że więcej nie zobaczy prezentu od ukochanego.
Kilkanaście centymetrów pod ziemią
Tymczasem, 47 lat później, w małym miasteczku Kaarina w Finlandii, Marko Saarinen poszedł poszukać skarbów za pomocą wykrywacza metalu. W lesie, na głębokości kilkunastu centymetrów, znalazł zagubiony przed laty pierścień. Mężczyzna postanowił zwrócić go właścicielowi, a ułatwił mu to grawer, na którym była nazwa szkoły w Portland "Morse High School" i rok 1973.
ZOBACZ: Chodził z wykrywaczem metali. Znalazł samorodek - dwa kilogramy czystego złota
Saarinen skontaktował się ze szkołą, a ta z Deborą. - Szlochałam, kiedy dowiedziałam się, że ktoś znalazł pierścień i spróbował mnie znaleźć - powiedziała kobieta. - To bardzo poruszające, kiedy w świecie pełnym negatywnych wydarzeń, są przyzwoici ludzie, którzy podejmują wysiłek - dodała.
Okazało się, że miłość pary przetrwała, zostali małżeństwem i doczekali się trojga dzieci. Mąż Debory zmarł w 2017 roku, po walce z rakiem.
Czytaj więcej