"Do uruchomienia procedury skłoniło nas agresywne zachowanie porywacza". Policja o porwaniu Ibrahima
- Mogę podziękować społeczeństwu za odzew, bo otrzymujemy mnóstwo informacji od chwili uruchomienia procedury Child Alert, wszystkie na bieżąco weryfikujemy - powiedział podczas konferencji prasowej rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka. - Bierzemy pod uwagę różne wersje, w tej chwili skupmy się przede wszystkim na rysopisie chłopca i jego ojca - podkreślił.
- Zwracamy się do wszystkich osób, które mają jakiekolwiek informacje na temat zaginionego Ibrahima - powiedział rzecznik, podkreślając, że podany w pierwszym komunikacie ubiór chłopca może być już nieaktualny, dlatego poprosił o skupienie się na cechach fizycznych chłopca: 150 cm wzrostu, brązowe oczy i ciemnobrązowe włosy. - Warto zobaczyć opublikowane zdjęcia dostępne na każdej stronie policji w kraju i na portalach społecznościowych. Będziemy wdzięczni za każdą informację, która może mieć związek ze sprawą i przyczyni się do znalezienia chłopca - zaznaczył Ciarka.
ZOBACZ: Child Alert. Dziecko uprowadzone przez Marokańczyka. Mężczyzna może być niebezpieczny
Rzecznik podkreślił także, że policja rozpoczęła poszukiwania chłopca natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia o porwaniu. - Wstępny etap to weryfikacja i ustalenie, czy rzeczywiście miało miejsce takie zdarzenie. Uruchomienie procedury Child Alert to bardzo duża odpowiedzialność, która spoczywa na osobie podejmującej taką decyzję. Jednak w tym wypadku, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności i agresywne zachowanie ojca, to, że uderzył swoją byłą partnerkę, skłoniło nas do uruchomienia procedury - powiedział rzecznik.
Zaznaczył także, że wszystkie jednostki policji w kraju wiedzą o porwaniu chłopca już od momentu zgłoszenia. - My współpracujemy też z innymi służbami, zwłaszcza ze Strażą Graniczną. Te wszystkie standardowe procedury, niezależnie od uruchomienia procedury Child Alert, zostały przez nas niezwłocznie uruchomione - powiedział Mariusz Ciarka, zaznaczając, że Child Alert uruchamiany jest wyłącznie w wyjątkowych przypadkach i ma na celu dotarcie z informacją do jak największej rzeszy osób za pomocą wszelkich możliwych środków przekazu.
ZOBACZ: Child Alert. Jak działa system, który pomaga odnaleźć zaginione dzieci?
Ciarka oświadczył także, że nie jest upoważniony do przekazywania dotychczasowych ustaleń policji. Stwierdził jednak, że społeczeństwo bardzo aktywnie odpowiedziało na komunikat o zaginięciu chłopca i wszystkie informacje są na bieżąco weryfikowane.
Wideo: Zobacz komunikat rzecznika KGP
Porywacz skazany za handel narkotykami
Chłopiec został porwany w Gdyni, przy ul. Ledóchowskiego Antoniego. "Uprowadzony przez obywatela Maroko - osoba niebezpieczna" - czytamy w komunikacie. Mężczyzna porusza się srebrnym kombi, którego tablice rejestracyjne rozpoczynają się od liter WN...
ZOBACZ: Azeddine Oudriss. To on jest podejrzewany o uprowadzenie 10-latka w Gdyni
- Z relacji matki wynika, że w niedzielę ok. godz. 21 doszło do zdarzenia, podczas którego biologiczny ojciec dziecka podszedł do matki, uderzył ją w głowę, siłą wciągnął dziecko do samochodu i odjechał - powiedział Polsat News komisarz Krzysztof Kuśmierczyk z KMP w Gdyni.
Kom. Kuśmierczyk dodał, że policja posiada dane mężczyzny, który na stałe mieszka w Belgii. Po otrzymaniu zgłoszenia od 41-letniej matki dziecka policja zarządziła blokadę dróg i powiadomiła straż graniczną. - Niestety, mężczyzny nie udało się zatrzymać - mówił policjant.
- Ojciec chłopca był skazany w Belgii za handel narkotykami – relacjonowała reporterka Polsat News, która rozmawiała z matką Ibrahima.
Informację o tym, że sąd w Belgii pozbawił ojca praw rodzicielskich, potwierdziła Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.
System Child Alert
20 listopada 2013 r. Polska dołączyła do grona państw korzystających z systemu Child Alert, czyli programu zakładającego natychmiastowe powiadamianie społeczeństwa o zaginięciach dzieci, który z powodzeniem wykorzystuje się w poszukiwaniach zaginionych w wielu krajach Europy i na świecie.
Po raz pierwszy system Child Alert został uruchomiony w Polsce 15 kwietnia 2015 roku. Uprowadzona w dniu 14 kwietnia dziewczynka została odnaleziona cała i zdrowa.
Czytaj więcej