Pociąg zgubił wagony, które zablokowały przejazd
Od pociągu towarowego, który jechał szlakiem między Nowym Tomyślem a Zbąszyniem (woj. wielkopolskie), odłączyły się wagony i zablokowały przejazd kolejowy na drodze wojewódzkiej nr 302. Policja skierowała kierowców na objazdy. - O zdarzeniu poinformowaliśmy także zarządcę drogi - powiedział polsatnews.pl Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK. Utrudnienia trwały około dwóch godzin.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w pobliżu miejscowości Kąty.
- Około godz. 15:30 pociąg towarowy jechał szlakiem między Nowym Tomyślem a Zbąszyniem. W pewnej chwili musiał się zatrzymać, ponieważ na przejeździe kolejowym odłączyło się od niego kilka wagonów - powiedział polsatnews.pl Mirosław Siemieniec.
Wagony zablokowały drogę. "Nie było niebezpieczeństwa"
Wagony utkwiły w takim miejscu, że kierowcy jadący drogą wojewódzką nr 302 nie mogli przejechać przez tory. Policja kierowała samochody na objazdy.
ZOBACZ: Pociąg nie wyhamował na stacji. Pasażerowie mieli wyskoczyć z wagonów
- O sytuacji został poinformowany również zarządca zablokowanej drogi. Nie było żadnego niebezpieczeństwa - zapewnił rzecznik.
Dodał, że rozłączenie się składu nie spowodowało paraliżu linii kolejowej. Pociągi jadące w obu kierunkach korzystały z drugiego, równoległego toru.
WIDEO: Wagony zablokowały przejazd kolejowy w Wielkopolsce (wideo bez dźwięku)
- Gdy wagony odłączyły się od pociągu, maszynista otrzymał o tym sygnał i powiadomił PKP PLK. Wówczas wprowadziliśmy specjalną organizację ruchu na tym odcinku - mówił Siemieniec.
Rzecznik przekazał, że na zajętym torze nie mógł pojawić się inny pociąg. - O zablokowaniu odcinka informowały semafory. Można było na niego wjechać dopiero, gdy ostatni wagon go opuścił - opisał rzecznik.
Po godz. 17:30 "zguby" ściągnęła z przejazdu lokomotywa, która specjalnie przyjechała na miejsce.
Żółte naklejki pomagają alarmować o niebezpieczeństwach na przejazdach
Siemieniec przypomniał, że o wszystkich potencjalnie niebezpiecznych zdarzeniach na przejazdach kolejowych należy powiadomić służby.
ZOBACZ: Dwa tragiczne wypadki na przejazdach kolejowych. Auta wjechały pod pociągi
Pomagają w tym żółte naklejki, które w zeszłym roku umieszczono na słupkach, z których odchodzą rogatki, lub z tyłu "krzyża św. Andrzeja".
- Są na nich trzy podstawowe informacje: numer przejazdu, przypomnienie o numerze alarmowym 112 oraz telefony kontaktowe do służb technicznych - powiedział rzecznik.
Czytaj więcej