Nie dojdzie do spotkania szefów MSZ Polski i Rosji ws. Smoleńska. "Rosjanie nie znaleźli czasu"
Nie dojdzie do spotkania Jacka Czaputowicza i Siergieja Ławrowa, podczas którego mogliby dyskutować na temat obchodów rocznicowych w Smoleńsku i Katyniu - Otrzymaliśmy informację, że strona rosyjska ma zaplanowany kalendarz - powiedział szef polskiego MSZ. Wcześniej o braku spotkania informował korespondent Polsat News Tomasz Lejman.
Ponad 500 wysokiej rangi przedstawicieli polityki, gospodarki, nauki i ruchów obywatelskich z całego świata bierze udział w 56. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC), która obraduje w stolicy Bawarii od 14 do 16 lutego.
Ławrowowi nie po drodze z Czaputowiczem
Rosję i Polskę reprezentują w Monachium szefowie MSZ - Siergiej Ławrow i Jacek Czaputowicz.
Jak poinformował Tomasz Lejman, korespondent Polsat News w Niemczech, do spotkania między przedstawicielami dwóch MSZ-ów nie dojdzie. Według nieoficjalnych informacji, Rosjanie nie znaleźli czasu na takie spotkanie.
Na monachijskiej konferencji bezpieczeństwa #MSC nie dojdzie do spotkania szefów MSZ Polski i Rosji. Nieoficjalnie, Rosjanie nie znaleźli czasu. Tematem rozmów miały być https://t.co/VADlojqxCt obchody rocznicowe w Smoleńsku i Katyniu. @PolsatNewsPL
— Tomasz S. Lejman (@TomaszLejman) February 15, 2020
- Nie planowaliśmy żadnego spotkania, wiedzieliśmy, że jest taka koincydencja mojej obecności i ministra Ławrowa. Chcieliśmy pokazać stronie rosyjskiej, że jeżeli są jakieś pytania, prośby o jakieś wyjaśnienia, ja tutaj będę, jesteśmy gotowi do rozmów. Otrzymaliśmy informację, że strona rosyjska ma zaplanowany kalendarz - powiedział Czaputowicz.
- My działamy, jeśli chodzi o uroczystości, według trybu dyplomatycznego - zaznaczył.
Jak poinformował, w piątek została złożona przez ambasadę polską w Moskwie nota w MSZ Rosji z prośbą o wsparcie, jeśli chodzi o organizację polskiej wizyty państwowej 10 kwietnia do Smoleńska i do Katynia. - Czekamy na odpowiedź. Myślę, że strona rosyjska zapozna się z tą notą i w trybie dyplomatycznym przez ambasadę przekaże nam stanowisko - mówił.
- Nam chodzi o to, żebyśmy mieli możliwość przekroczenia granicy i uczestniczenia w uroczystości. Też tam nie oczekujemy jakiejś reprezentacji polityków rosyjskich, jest to sprawa ważna dla Polaków i tak to postrzegamy - dodał.
Szef MSZ pytany przez dziennikarzy, czy planuje porozmawiać z rosyjskim ministrem przez telefon odparł, że nie planuję żadnej rozmowy telefonicznej z ministrem Ławrowem. Jak wyjaśnił, strona polska chce mieć jedynie techniczne zapewnienie możliwości organizacji i udziału w uroczystościach. - Złożyliśmy notę, czyli w sposób taki bardzo formalny i właściwy zwróciliśmy się do strony rosyjskiej. Zawsze się tak robi - dodał.
"Zanikanie Zachodu"
Zgodnie z opublikowanym przez organizatorów dokumentem programowym Munich Security Report 2020 z podtytułem Westlessness (co można przetłumaczyć jako zanikanie, brak Zachodu), przewodnim tematem konferencji miała być zmniejszająca się rola państw zachodnich w polityce światowej, ale również w układaniu ich własnych spraw.
ZOBACZ: Premier: czytałem wiele absurdów nt. Polski, ale Putin przebił wszystko
Dokument wskazuje na dążenia Chin do uzyskania regionalnej dominacji gospodarczej i militarnej oraz - w kontekście sprawy 5G - do segregacji świata na państwa zależne od technologii zachodniej i od technologii chińskiej, czemu towarzyszy wzmacnianie partyjnej kontroli nad własnym społeczeństwem. Przypomina jednocześnie, że "wzrost gospodarczy Chin był w 2019 roku najsłabszy od 30 lat, walcząc o sprostanie rosnącemu zadłużeniu i wyzwaniom demograficznym".
Z przytoczonego zestawienia wynika, że łączne zobowiązania kredytowe chińskich niefinansowych podmiotów gospodarczych wynoszą około 140 proc. wartości produktu krajowego brutto, podczas gdy w Japonii i w strefie euro jest to około 100 proc. PKB, a w USA jeszcze mniej.
Czytaj więcej