"To tylko odgarnięcie włosa z policzka". Lichocka tłumaczy i przeprasza
- Gdybyście państwo nie zwalniali ruchu kamery, tylko zobaczyli to w czasie rzeczywistym, to ja zrobiłam taki gest i zobaczyłam polityków opozycji, którzy zaczęli komentować to jako coś wulgarnego - w taki sposób posłanka PiS Joanna Lichocka tłumaczyła swoje zachowanie podczas czwartkowej debaty w Sejmie. - Jeśli ktoś poczuł się urażony to chciałabym wyrazić ubolewanie i przeprosić - dodała.
- Mimowolnie popełniłam błąd – mówi w rozmowie z "Faktem" posłanka. – Jeśli ktoś poczuł się urażony tym gestem, gestem, który nie miał złych intencji, to chciałabym wyrazić ubolewanie i przeprosić - wyjaśnia Lichocka.
- Powtórzyłam ten gest, żeby pokazać, że to tylko odgarnięcie włosa z policzka. Moim błędem było to, że tym ruchem dałam pożywkę do wielkiego ataku na PiS i to jest niedobre - mówiła wcześniej posłanka.
ZOBACZ: Środkowy palec posłanki PiS. Dziambor: twierdzi, że poprawiała sobie oko
Sejm w czwartek wieczorem dyskutował ws. projektu, który zakładał rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia. Posłowie opozycji udostępnili w sieci zdjęcia i filmy, na których widać posłankę PiS Joannę Lichocką, która w trakcie debaty pokazuje środkowy palec.
Wideo: Lichocka tłumaczyła, że dała pożywkę do wielkiego ataku na PiS
Wniosek o ukaranie posłanki
Joanna Scheuring-Wielgus przekazała nagranie marszałek, a posłowie zapowiedzieli złożenie wniosku do komisji etyki o ukaranie Lichockiej.
Buta i arogancja @JoannaLichocka i @pisorgpl po przeznaczeniu 2mld na propagandę i hejt. To gest wobec wszystkich którzy domagają się zwiększenia nakładów na onkologię, psychiatrię. pic.twitter.com/IWateLk7cl
— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) February 13, 2020
Zdjęcie i nagranie pokazujące gest posłanki PiS jest szeroko komentowany przez opozycję. Na większość Twitterowych wpisów Lichocka odpowiadała: "szczują, manipulują, kłamią - nic innego nie potrafią". Pod hashtagiem #Lichocka pojawiło się już ponad 3,5 tys. wpisów.
"Upamiętniłyśmy zachowanie na sali plenarnej Sejmu tak, aby żaden poseł i żadna posłanka PiS nie mogli powiedzieć, że tego nie widzieli" - napisała rzeczniczka Lewicy Anna-Maria Żukowska.
Czytaj więcejZ @JoankaSW i @FalejMonika upamiętniłyśmy dzisiejsze zachowanie @JoannaLichocka na sali plenarnej @KancelariaSejmu tak, aby żaden poseł i żadna posłanka @pisorgpl nie mogli powiedzieć, że tego nie widzieli.#KulturaPogardy pic.twitter.com/y2HZuOOKBJ
— Anna-Maria Żukowska 💁🏻♀️ #Lewica ☂️💕📌 (@AM_Zukowska) February 13, 2020