Biedroń: ustawa kagańcowa to prezent walentynkowy dla Jarosława Kaczyńskiego
- Nawet za PRL-u nie było tak, że cała władza była skupiona w jednych rękach. Ale dzisiaj Jarosław Kaczyński trzyma praktycznie całą władzę - powiedział Robert Biedroń w "Polityce na Ostro". Kandydat Lewicy na prezydenta skomentował w ten sposób porównanie obecnego rządu do komunistów, jakiego użył we wtorek w Parlamencie Europejskim.
Gość Agnieszki Gozdyry podkreślił jednocześnie, że PiS prowadzi Polskę do powolnego wyjścia z Unii Europejskiej. - Dzisiaj już wiemy, że Komisja Europejska pracuje nad mechanizmami, które będą surowo karały państwa naruszające praworządność - stwierdził.
"Mieliśmy budować lepsze państwo"
- Dzisiaj PiS domyka system. Trójpodział władzy symbolizuje dzisiaj jedna osoba, nazywa się ona Jarosław Kaczyński, a PiS to pieczętuje. Jeżeli prezydent jest dzisiaj tak naprawdę powiernikiem woli prezesa partii, szeregowego posła; jeżeli rząd jest powiernikiem woli prezesa; jeżeli media publiczne są tubą propagandową prezesa i jego partii; jeżeli dzisiaj sądy maja służyć politykom, to żyjemy w systemie autorytarnym - przekonywał Biedroń.
Gozdyra zapytała swojego gościa, czy uważa rzeczywistość PRL-u za lepszą od obecnej.
- Nie, oczywiście że nie. Tylko że politycy PiS-u doprowadzili do tego, że wszystko, co budowaliśmy od 1989 roku, Jarosław Kaczyński nam niszczy. A mieliśmy zbudować lepsze państwo, gdzie człowiek będzie czuł się wolny, gdzie mamy dobrą opiekę zdrowotną, dobry system edukacji, gdzie sędziowie mogą funkcjonować w sposób niezależny, gdzie media będą rzetelne. Musimy dzisiaj głośno mówić, że to, co nam grozi, to powolny polexit i ograniczenie środków unijnych - podkreślił Robert Biedroń.
"Prezes pewnie się ucieszy"
Kandydat Lewicy na prezydenta skomentował także wypowiedź wiceministra sprawiedliwości Michała Wójcika, w której nazwał ustawę sądową "ustawą walentynkową".
Wideo: Zobacz komentarz Biedronia na temat "walentynkowego" charakteru ustawy
- To jest prezent walentynkowy dla Jarosława Kaczyńskiego - stwierdził Biedroń. - Prezes dostanie od swoich funkcjonariuszy partyjnych taki prezent i się pewnie ucieszy, ale nie ucieszą się Polki i Polacy, bo to jest kolejny kaganiec, który ta władza nam zakłada - dodał.
Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.
Czytaj więcej