Czarny dym nad miastem. Czym palą mieszkańcy Gdańska?
Porąbane meble, kolorowe gazety, do tego plastik i folia - takie niespodzianki znajduje w kontrolowanych piecach gdańska straż miejska i to mimo częstych akcji informacyjnych i ostrzeżeń. Podczas 600 kontroli nałożono 142 mandaty. - Jeżeli ktoś ma kilkaset złotych emerytury, to jak nałożymy mandat podobnej wielkości, on już na pewno nie kupi prawidłowego opału - przyznają strażnicy.
"Czym się państwo ogrzewacie?" - pytają gdańscy strażnicy miejscy. Funkcjonariusze przeprowadzili w sezonie zimowym już ponad 600 takich kontroli.
- Niektórzy mieszkańcy wręcz z premedytacją spalają odpady. Są sytuacje, gdy głównym opałem zasilającym piec są po prostu odpady, deski, laminaty, framugi okienne, drzwiowe - powiedziała Dorota Gwizdalska, inspektor ds. ochrony środowiska w Gdańsku.
ZOBACZ: Policjanci skontrolują emisję spalin. Ruszyła akcja "Smog"
To z nich powstaje czarny, żrący dym, którzy przeszkadza okolicznym mieszkańcom. Stąd ponad 400 telefonów do straży miejskiej, by skontrolować piece sąsiadów. Jak na tak ciepłą zimę, liczba mandatów jest spora.
Wideo: "Jeżeli ktoś ma kilkaset złotych emerytury, to jak nałożymy mandat podobnej wielkości, on już na pewno nie kupi prawidłowego opału"
Mandaty i pouczenia
- Strażnicy nałożyli 142 mandaty na osoby, które spalają odpady, pouczyli tylko 6 osób, w przypadku jednej skierowali sprawę do sądu - poinformowała Marta Drzewiecka, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
ZOBACZ: "Wymiana kopciuchów zajmie kilkadziesiąt lat". Zagłębiowski Alarm Smogowy ostrzega
Ludzie najczęściej tłumaczą się niewiedzą, nie stać ich też na dobry opał. - Jeżeli ktoś ma 600 złotych emerytury, to jak nałożymy mandat podobnej wielkości, on już na pewno nie kupi prawidłowego opału - mówił Milan Kotlarek ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Miał węglowy może również dawać efekt czarnego dymu. Na razie używanie go w Gdańsku jest dozwolone. Strażnicy pobierając próbki do analizy. Na 11 przebadanych nieprawidłowości były w 9.
Brak uchwały antysmogowej
- Nie ma uchwały antysmogowej w Pomorskiem i dlatego jeszcze te wszystkie materiały są dozwolone do spalania i ludzie tym palą, bo cena jest zdecydowanie niższa - mówiła Gwizdalska.
Strażnicy przekonują też do wymiany pieców na ekologiczne. Dzięki dopłatom z miasta są one coraz bardziej dostępne dla wielu rodzin.
Czytaj więcej