"Jest niegodny dziedziczenia majątku ofiary". Sąd o 55-latku, który zgwałcił i zamordował żonę
Sąd Rejonowy w Brzegu uznał 55-letniego Jarosława S., który zgwałcił i zamordował swoją żonę, za niegodnego objęcia spadku po pokrzywdzonej - poinformował we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu Stanisław Bar. Wyrok jest prawomocny.
W grudniu 2016 roku na komendę policji zgłosił się Jarosław S., który poinformował, że zabił żonę. W śledztwie ustalono, że kobieta została zgwałcona, a następnie uduszona.
Zabił, bo bał się, że odejdzie do innego
Podczas procesu mężczyzna zapewniał, że nie zgwałcił żony. Twierdził, że zabił ją, bo bał się, iż odejdzie do innego mężczyzny.
Zdaniem biegłych, popełniając zbrodnię, oskarżony miał znacznie ograniczoną poczytalność.
Za gwałt i zabójstwo sąd wymierzył mu karę 13 lat więzienia i nakazał wypłacenie bliskim ofiary 250 tys. zł tytułem zadośćuczynienia.
Jest niegodny dziedziczenia po zamordowanej
Z wnioskiem o uznanie Jarosława S. za niegodnego dziedziczenia po zamordowanej żonie wystąpiła matka ofiary. Na polecenie Prokuratury Krajowej wniosek wsparli opolscy prokuratorzy.
ZOBACZ: Zadał żonie osiem ciosów nożem. Marcin K. skazany za zabójstwo
Sąd Rejonowy w Brzegu uznał racje wnioskodawców za w pełni uzasadnione. Wyrok jest prawomocny.