100. rocznica zaślubin Polski z morzem. "Chcę pokłonić się Pomorzu, Kaszubom, ludziom tej ziemi"
Chce pokłonić się Pomorzu, Kaszubom, ludziom tej ziemi, pokoleniom i grobom tych, którzy o Polskę i polskość tutaj walczyli - mówił w poniedziałek w Pucku prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości z okazji 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem.
Podczas wystąpienia prezydent zwrócił uwagę, że "to dzień zupełnie wyjątkowy, takich zaledwie kilka mamy w tym okresie, kiedy obchodzimy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości".
"Otworzyły się oceany i morza całego świata"
Wskazywał, że obok "tamtego" 11 listopada do tych najważniejszych wydarzeń, które "Polskę ukształtowały i budowały naszą historię", należały: Powstanie Wielkopolskie, powstania śląskie, a także powrót Polski nad morze. Jak dodał, do tych wydarzeń należała też wojna polsko-bolszewicka i wielka bitwa warszawska. Prezydent podkreślił, że odzyskanie przez Polskę Górnego Śląska zakończyło proces kształtowania granic Rzeczypospolitej i "Polska mogła się dalej spokojnie rozwijać, choć tylko przez 20 lat".
ZOBACZ: Wmurowano kamień węgielny pod budowę Muzeum Westerplatte i Wojny 1939
W ocenie Andrzeja Dudy, powrót Polski nad morze był najważniejszym wydarzeniem - jeśli chodzi o odbudowę polskiego państwa w znaczeniu gospodarczym. - Dlatego, że fundamentem tej nowo kształtującej się Polski była Gdynia, której budowa rozpoczęła się zaraz po tym, kiedy Polska wróciła nad Bałtyk. I potem dzięki temu możliwe było rozwijanie naszego państwa, rozwijanie eksportu. Otworzyły się oceany i morza całego świata dla naszych żeglarzy, dla naszej bandery, dla naszych marynarzy, także dla naszej marynarki wojennej - mówił prezydent.
WIDEO: przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy w 100. rocznicę zaślubin Polski z morzem
"Bóg wam zapłać za waszą służbę"
Prezydent podkreślił, że powrót Polski nad Bałtyk "to wielka zasługa ludzi tej ziemi; ludzi zawsze wiernych Polsce; ludzi, którzy przez dziesięciolecia albo nawet przez stulecia nie wahali się za Polskę i polskość zapłacić ceny najwyższej".
- To, co potem nastąpiło - cierpienie obozu koncentracyjnego Stutthof, śmierć tysięcy Kaszubów w Piaśnicy za Polskę, za polskość, za to, że ją tutaj przywrócili i budowali, że przy niej przetrwali i starali się ją odzyskać - jest najlepszym świadectwem, jakimi synami Rzeczpospolitej i jakimi synami i córkami tej ziemi państwo jesteście - mówił prezydent.
- Chce pokłonić się Pomorzu, Kaszubom, ludziom tej ziemi, pokoleniom i grobom tych, którzy o Polskę i polskość tutaj walczyli - mówił prezydent.
ZOBACZ: Na Westerplatte odkryto kolejne ludzkie szczątki. "Kości z zachowanymi butami saperskimi"
- Bóg wam zapłać za waszą służbę, za waszą niezłomną wierność Pomorzu, Polsce, Bałtykowi; za to wszystko, dzięki czemu możemy być także tu dzisiaj, razem stać na polskim wybrzeżu, nad Zatoką Pucką, patrząc na wody zatoki i wody Bałtyku, tego małego i wielkiego morza i być razem z wami, trzymając się za ręce mówić: "Jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy". Szczęść wam Boże, Kaszubi - powiedział Andrzej Duda.
Symboliczna wiązanka
Po zakończeniu przemówienia prezydenta śmigłowiec Marynarki Wojennej zrzucił symbolicznie wiązankę kwiatów w setną rocznicę zaślubin Polski z morzem.
Czytaj więcejPUCK | Śmigłowiec Marynarki Wojennej zrzucił symbolicznie wiązankę kwiatów w setną rocznicę zaślubin Polski z Morzem. pic.twitter.com/hZXMjmnpPa
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) February 10, 2020