Zmarł drugi z nastolatków potrąconych przez bmw w Aleksandrii
Zmarł drugi z nastolatków potrąconych we wtorek w Aleksandrii (woj. łódzkie). Poszkodowani, jak wynika z relacji świadków przytaczanych przez lokalne media, wbiegli na jezdnię zza stojącego na przystanku autobusu. Uderzyło w nich bmw kierowane przez 46-letniego kierowcę. Mężczyzna był trzeźwy.
Po wypadku chłopcy trafili do szpitala. Ich stan był ciężki. Pomimo wysiłków lekarzy, jeden z nich zmarł w ciągu pierwszych godzin po zdarzeniu. W czwartek natomiast przekazano, że nie żyje drugi.
Kierujący bmw był trzeźwy
Tragedia rozegrała się około godziny 22. w miejscowości Aleksandria, niedaleko Zgierza (woj. łódzkie).
ZOBACZ: "Była tak spuchnięta od alkoholu, że oczu nie było widać". Ciężarna z Radomska urodziła
46-letni kierujący bmw potrącił na przejściu dla pieszych 15-latka i 16-latka.
Wybiegli zza autobusu
Z relacji świadków, których cytuje "Express Ilustrowany", wynika, że poszkodowani wbiegli na jezdnię zza stojącego na przystanku autobusu.
Śledczy będą teraz wyjaśniali dokładne okoliczności zdarzenia. Policja poszukuje świadków wypadku.
Czytaj więcej