Przeprowadzał psa na smyczy przez pasy. W zwierzę wjechało rozpędzone bmw
Kierowca bmw z olbrzymią prędkością przejechał przez przejście dla pieszych w Rędzinach, zabijając psa najprawdopodobniej prowadzonego na smyczy przez pieszego. Kierujący bmw uciekł, ale od auta odpadł jeden element. Być może posłuży policji w identyfikacji sprawcy.
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 20:30 w Rędzinach (pow. częstochowski).
Na nagraniu, które udostępnił portal piracidrogowi.pl widać, jak pieszy wraz ze swoim psem zbliżają się do przejścia dla pieszych. W pewnym momencie wchodzą na pasy. Pies jest prawdopodobnie prowadzony na smyczy. Chwilę później z ogromną prędkością w zwierzę uderza rozpędzone auto.
ZOBACZ: Wypadek na przejściu dla pieszych. Kierowca wjechał w matkę z dziećmi
Cudem omija mężczyznę prowadzącego psa, bo pieszy w ostatniej chwili się cofa. Zwierzę nie miało żadnych szans. Nie przeżyło.
Świadkowie, znaleźli w miejscu wypadku przedmiot, który pomoże zidentyfikować pojazd i dotrzeć do właściciela. To część "BMW E60 w złotym kolorze, zderzak od M pakiet".
Policja szuka sprawcy
Policjanci z Częstochowy ustalają okoliczności zdarzenia. Rozmawiają z mieszkańcami oraz sprawdzają okoliczny monitoring.
- Jeżeli potwierdzimy, że pies rzeczywiście szedł na smyczy, to zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek. Bo pies jest traktowany wówczas jako integralna część pieszego - przekazała polsatnews.pl asp. szt. Marta Kaczyńska.
Na komisariat nie zgłosił się dotąd poszkodowany.
Czytaj więcej