Im kierowcy więcej trąbią, tym dłużej czekają na "zielone". Indie walczą ze zgiełkiem na ulicach
Tysiące aut, riksze, bezpańskie psy wbiegające na ulicę, ogromne autobusy pojawiające się z znikąd czy rowerzyści - kierowcy w Bombaju nie mają lekko. Ich bronią na zatłoczonych ulicach jest przede wszystkim klakson, powodujący na ulicach miast trudny do wytrzymania zgiełk. Policja wpadła właśnie na pomysł jak temu zaradzić. Jeśli trąbi zbyt wielu, światło nie zmienia się na zielone.
Zgodnie ze starym indyjskim powiedzeniem, aby dobrze prowadzić trzeba mieć cztery rzeczy: odpowiedni samochód, bystry wzrok, szczęście i… dobry klakson. Ten ostatni stał się na ulicach Bombaju szczególnie uciążliwy.
Stał się wręcz narzędziem przetrwania na zatłoczonych drogach.
Im więcej trąbią, tym dłużej czekają na zmianę świateł
Kiedy kierowcy używają go w korkach przed skrzyżowaniami, robi się naprawdę głośno.
Policja postanowiła walczyć z tym zjawiskiem. Opracowano system, na razie będący w fazie testów, który mierzy poziom hałasu jaki generują trąbiący kierowcy. Jeśli przekroczy 85 decybeli, czas oczekiwania na zielone światło wydłuża się.
Kierowcy od razu zauważają "karę", bo sekundnik odmierzający czas do "zielonego" rozpoczyna odliczanie na nowo.
System zamontowano na jednym z ruchliwych skrzyżowań, a reakcje kierowców nagrały kamery. Jak spodziewali się funkcjonariusze, trąbili bez opamiętania. Filmik wrzucony przez policjantów w media społecznościowe stał się viralem.
Horn not okay, please!
— Mumbai Police (@MumbaiPolice) January 31, 2020
Find out how the @MumbaiPolice hit the mute button on #Mumbai’s reckless honkers. #HonkResponsibly pic.twitter.com/BAGL4iXiPH
Rozwiązaniem już zainteresowali się inni włodarze miast w Indiach.
Czytaj więcej