Rzecznik rządu: nie pracujemy nad ustawą o związkach partnerskich
- Rząd nie pracuje nad ustawą o związkach partnerskich. To duża manipulacja, by twierdzić, że prezydent je popiera - podkreślił we wtorkowym "Graffiti" rzecznik rządu Piotr Müller. Odniósł się do wywiadu, w którym Andrzej Duda powiedział, że "rozważyłby podpisanie takiej ustawy".
- Gdyby chodziło o status osoby najbliższej ułatwiający takie sprawy, jak wzajemne wspieranie się, troskę, dowiadywanie się o stan zdrowia, to jako prezydent podpisanie takiej ustawy poważnie bym rozważył - powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla tygodnika "Wprost". Był pytany, czy podpisałby ustawę o legalizacji związków partnerskich.
Prezydent wskazał, że rozważyłby podpisanie takiej ustawy, gdyby dotyczyła ona wszystkich osób żyjących w związkach nieformalnych. Podkreślił, że osobiście ma kontakt z osobami LGBT.
ZOBACZ: Związki partnerskie mają pokazać majątek. Śmiszek mówi o dyskryminacji
"Takie regulacje istnieją"
Do tej wypowiedzi odniósł się w Polsat News rzecznik rządu.
- Rozumiem, że chodzi o ułatwienie procedur niedotyczących związków partnerskich, tylko dostępu do osoby bliskiej. Wyobrażam sobie, że mogę mieć przyjaciela, przyjaciółkę, osobę z rodziny, których chcę upoważnić do łatwiejszego dostępu do moich danych zdrowotnych, podatkowych. Takie regulacje właściwie istnieją. Niektóre z nich być może można byłoby przyspieszyć - zauważył Müller.
Podkreślił jednak, że "nie ma mowy o ustawie o związkach partnerskich. Takiej ustawy nie przyjmą rząd oraz większość parlamentarna - dodał.
WIDEO: Rzecznik rządu o związkach partnerskich
"Negocjujemy ws. elektrowni atomowych"
W poniedziałek do Polski przyjechał prezydent Francji Emmanuel Macron. Spotkał się m.in. z Andrzejem Dudą, marszałkami Sejmu i Senatu.
Przed konferencją szefowie MSZ: Polski - Jacek Czaputowicz i Francji - Jacques-Yves Le-Drian podpisali program współpracy polsko-francuskiego partnerstwa strategicznego. Ponadto minister cyfryzacji Marek Zagórski i Le-Drian podpisali deklarację intencji między rządami Francji i Polski na rzecz wzmocnienia współpracy w obszarze cyberbezpieczeństwa.
ZOBACZ: Macron spotkał się z marszałkami Sejmu i Senatu
- Mamy z Francją kilka interesów, szczególnie związanych z gospodarką. Między innymi kwestie budowy elektrowni atomowej. Francja to bardzo duży potentat w tym zakresie. Jeszcze nie zdecydowaliśmy, z kim wejdziemy we współpracę. Trwają również negocjacje z USA, niedawno byliśmy z premierem w Japonii - opowiadał rzecznik rządu.
Podkreślił, że "w tym roku trzeba byłoby podjąć decyzję dotyczącą technologii".
Wideo: "Mamy z Francją kilka interesów" - Müller o wizycie Macrona
- Budowa potrwa 10 lat. (…) W kontekście zmian klimatycznych jest to ruch niezbędny - dodał.
W rozmowach polsko-francuskich pojawił się również wątek budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i inwestycji z nim związanych. - Na temat szybkich pociągów rozmawialiśmy zarówno z Japończykami, jak i z Francuzami - podkreślił Müller.
ZOBACZ: Macron w Polsce. "Wyraziłem zaniepokojenie reformami wymiaru sprawiedliwości"
"Rozmawiać możemy zawsze"
Rzecznik rządu został zapytany także o słowa Macrona w Warszawie dotyczące reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce. - Mówił o tym, że Francja nie będzie pouczała Polski w tym zakresie - odparł Müller. Na uwagę, że Macron stwierdził, iż Polska powinna więcej rozmawiać z Komisją Europejską zadeklarował: "oczywiście, rozmawiać zawsze możemy".
- Są takie obszary, które są obszarem regulacyjnym UE i są takie obszary, które są objęte regulacjami krajowymi. Wymiar sprawiedliwości, to jest wymiar objęty regulacjami krajowymi i UE nie ma kompetencji w tym zakresie. Oczywiście możemy rozmawiać, wymieniać się dobrymi praktykami, ale my pokazujemy to, że wiele z tych dobrych praktyk przyjmujemy z krajów takich jak Niemcy czy Francja - dodał.
ZOBACZ: Resort kultury chce zmienić herb Polski
"Nasze godło jest niesymetryczne"
Ministerstwo Kultury po majowych wyborach prezydenckich ma pokazać projekt liftingu symboli państwowych - tak twierdzi "Rzeczpospolita". Całe nogi orła mają stać się złote; obecnie w tym kolorze są tylko szpony. Natomiast korona ma otrzymać prześwity, a orle skrzydła mogą stać się lustrzanymi odbiciami. Heraldycy zabiegają też, by w godle pojawił się krzyż. Ponadto własną flagę ma otrzymać prezydent.
- Nasze godło nie spełnia wymagań dotyczących heraldyki. Jest niesymetryczne, co widać m.in. na skrzydłach orła - skomentował gość "Graffiti".
Dotychczasowe odcinki programu można obejrzeć w zakładce "Programy".
Czytaj więcej