Aktorka Shannen Doherty ponownie walczy z rakiem
- Jestem przerażona, bardzo się boję - wyznała Shannen Doherty, gwiazda słynnego serialu "Beverly Hills, 90210" w programie "Good Morning America". Jeszcze w 2017 roku aktorka poinformowała, że nowotwór, na który zachorowała, przeszedł w stan remisji. Po trzech latach choroba wróciła.
Po raz pierwszy choroba Doherty została zdiagnozowana w 2015 roku. Aktorka dzieliła się z internautami zdjęciami obrazującymi etapy leczenia na Instagramie. Tam również poinformowała fanów o remisji.
Nowotwór jednak wrócił
We wtorek udzieliła wywiadu programowi "Good Mornig America", w którym poinformowała, że obecnie walczy z IV stadium nowotworu piersi.
ZOBACZ: Gwiazda "Beverly Hills 90210" walczy z rakiem. Pokazała, jak obcina włosy
"I don't think I've processed it. It's a bitter pill to swallow in a lot of ways." https://t.co/NvMKIpSDmT
— ABC News (@ABC) February 4, 2020
Doherty: "Martwię się o męża"
Aktorka przyznała, że o powrocie choroby dowiedziała się w lutym 2019 roku, tuż przed śmiercią Luke'a Perry'ego. Aktor był jej serialowym partnerem.
.@ABC NEWS EXCLUSIVE: @DohertyShannen opens up about her private health battle. “I’m stage four – my cancer came back.”@arobachhttps://t.co/IvsAr3odaj pic.twitter.com/Amhcm7x5Q4
— Good Morning America (@GMA) February 4, 2020
Aktorka przyznała, że wielkim wyzwaniem było dla niej podzielenie się tą informacja z matką oraz partnerem.
ZOBACZ: Nie żyje Luke Perry - aktor znany z serialu "Beverly Hills, 90210"
- Moja mama jest bardzo silną, odważną osobą. Mój mąż również, ale martwię się o niego - zdradziła Doherty podczas rozmowy.
Gwiazda przyznała, że jedyną osobą z serialu "Beverly Hills, 90210", która wiedziała o powrocie jej choroby był Brian Austin Green. Aktor mocno ją wspierał w trudnych dla niej chwilach.
Walka z firmą zmusiła do wyznania
Informacja o chorobie aktorki pojawiła się w dokumentach sądowych. Doherty pozwała bowiem firmę ubezpieczeniową po pożarze jej domu w Kalifornii. Towarzystwo ubezpieczeniowe State Farm poinformowało, że przekazało aktorce 1,1 mln dolarów. Doherty twierdzi jednak, że nie jest to rzeczywista kwota, jaką powinna otrzymać w ramach ubezpieczenia.
- Mój dom był doszczętnie zniszczony. Wchodziłeś i czułeś wyłącznie dym - powiedziała Doherty. - W końcu pozwałam State Farm, a w rezultacie przeżyłam najgorszy proces, jaki kiedykolwiek musiałam przejść - dodała.
Gwiazda serialu "Beverly Hills, 90210" powiedziała, że zdecydowała się ujawnić wiadomość o chorobie osobiście, chcąc uniknąć w ten sposób rozpowszechniania niesprawdzonych informacji. Aktorka chce, by informacje w tej sprawie były "prawdziwe i autentyczne".
- Chcę kontrolować narrację. Chcę, by ludzie wiedzieli to ode mnie - powiedziała Doherty w rozmowie "Good Morning America".
Shannen Doherty podczas rozmowy podkreśliła również, że życie osób zmagających się z chorobą, nie kończy się w momencie usłyszenia diagnozy. - Wciąż mamy coś jeszcze do zrobienia - podkreśliła.
Czytaj więcej