Niezwykłe drzewa, wyglądem przypominają formy jak z bajek
Jednych śmieszą, innych przerażają - na pewno są dziwne. Drzewa podobne do ludzkich twarzy, bajkowych zamków, olbrzymów czy leśnych potworów - można je zobaczyć lasach Nadleśnictwa Baligród na Podkarpaciu. Na fantastyczne kształty pni mogły wpłynąć m.in. zwierzęta.
Teraz, gdy nie ma liści i śniegu, można je w pełni podziwiać. Dziwacznie pokręcone pnie i gałęzie tworzą formy z bajek, czasem - koszmarów.
- Duże znaczenie ma tutaj gatunek drzewa, jedne drzewa częściej tworzą takie niezwykłe okazy inne rzadziej - podkreśla Marcin Scelina, botanik, leśniczy z Leśnictwa Roztoki w Bieszczadach.
Na kształt wpływają różne czynniki
Leśnicy uważają, że kształt pnia zależy od historii drzewa. Jodła, która swoim pokrojem przypomina kaktusa, być może została kiedyś uszkodzona. I właśnie dlatego mogła wypuścić dodatkowe pędy, które z czasem stały się ogromnymi gałęziami.
Istotne znaczenia ma również to, czy drzewa miały pasożyty, choroby odgrzybowe. Znaczenie ma to w jakich warunkach rosło drzewo - inaczej wygląda pień rosnący w dolinie, inaczej wysoko w górach. W tworzeniu się nietypowych kształtów dużą rolę odgrywają również dzikie zwierzęta oraz pogoda, na przykład wiatr.
ZOBACZ: Kłusownik zasadził się na niedźwiedzia. We wnyki wpadł kot
- Opady śniegu, które gdzieś tam złamią jeden czy drugi pęd. Drzewo dąży ku światłu i później zamiast jednego pędu są dwa czy trzy, cztery i stąd biorą się dziwaczne kształty – powiedział Kazimierz Nóżka, leśniczy Leśnictwa Polanki.
Wideo: Niezwykłe drzewa, wyglądem przypominają formy jak z bajek
Dziwaczne drzewa atrakcją dla turystów
Dziwaczne kształty drzew stały się ciekawostką chętnie pokazywaną turystom. Ich nietypowe formy sprawiają, że nie nadają się na deski.
- Ale może jakiś artysta wiejski, który będzie przechodził, zauroczy się super grabem i w nim zauważy to piękno w kształcie - uważa Nóżka.
ZOBACZ: Kłusownik w Puszczy Białowieskiej. We wnyki wpadł żubr, zginął w męczarniach
Pokręcone konary i gałęzie niejednokrotnie przydawały się w gospodarstwie. Także można znaleźć dla nich przeznaczenie.
- Do rączek do kosy, do sierpa, to służyło dawniej do takich spraw. A teraz? To zależy, jest wycinane na różne rzeczy, ławki nawet robią... - zdradził Stanisław Wronowski, mieszkaniec bieszczadzkiej wsi Terka zapytany o zastosowania dla dziwacznych konarów.
ZOBACZ: Śnieżyczka zwiastuje wiosnę. "Najprawdopodobniej pierwsza w Bieszczadach"
Wyszukiwaniu drzew o nietypowych formach sprzyja bezśnieżna zima, która zachęca do spacerów po lesie - podkreślają leśnicy.
Czytaj więcej