Przylecieli z Chin uczyć się w Polsce. Nie mogą wrócić, a kończą im się wizy
Linie lotnicze zawiesiły loty do Chin z powodu epidemii nowego koronawirusa. Tymczasem wielu uczniom i studentom z tego kraju kończą się wizy, które pozwalają na legalny pobyt w Polsce. Problem ma też uczennica z bydgoskiej szkoły, która utknęła w odciętym od świata Wuhanie i nie ma jak rozpocząć nauki w nowym semestrze.
Studenci z Chin uczą się w Polsce m.in. na Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy. Aby przylecieć do naszego kraju, wyrobili roczne wizy.
Ważność wielu z tych dokumentów kończy się niebawem. Tymczasem studenci nie mogą wrócić do domu, ponieważ wiele linii lotniczych, w tym PLL LOT, zawiesiły połączenia do Chin z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa.
ZOBACZ: Samolot PLL LOT z Polakami ewakuowanymi z Chin wylądował w Warszawie
Utrudniony powrót mają też ci, dla których Chiny to jedynie punkt przesiadkowy w podróży do innych azjatyckich miast. Akademia poprosiła więc o wsparcie Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki.
Azjatyccy studenci muszą prędko otrzymać ważną zgodę
- Zaproponowaliśmy, że pomożemy przygotować wnioski o zezwolenia na pobyty czasowe dla tych osób. Pozwalają one przebywać w Polsce nawet przez trzy lata - powiedział Polsat News Adrian Mól, rzecznik Urzędu.
Wytłumaczył, że nawet jeśli ważność czyjejś wizy skończy się w ciągu tego tygodnia, nie oznacza to, że taka osoba musi szybko opuścić nasz kraj.
– W trakcie postępowania administracyjnego przed wydaniem zgody na pobyt czasowy, osoba, która się o nią stara, legalnie przebywa w Polsce - zapewnił Mól.
ZOBACZ: Watykan wysłał 700 tys. maseczek ochronnych do Chin w związku z epidemią koronawirusa
Dodał, że w wypełnieniu niezbędnych dokumentów studentom pomagają oddelegowane osoby na uczelniach. - Ponadto Urząd ds. Cudzoziemców przygotował specjalny podręcznik, który tłumaczy cały proces składania wniosku - mówił rzecznik.
Poleciała na ferie i utknęła w Wuhanie
Uczniowie z Azji zapisani są również do innej bydgoskiej szkoły - Państwowego Zespołu Szkół Muzycznych im. Artura Rubinsteina.
- Mamy sześciu uczniów z Chin. Wśród nich jest uczennica z Wuhanu, która wróciła do domu na ferie, ale z powodu blokady miasta nie zdąży wrócić na rozpoczynający się semestr – powiedziała Polsat News Ewa Stąporek-Pośpiech, dyrektor szkoły.
ZOBACZ: Nowe informacje o Polakach z Wuhan. "Wszyscy są szczegółowo obserwowani"
Dodała, że Akademia nie ma kontaktu z niektórymi uczniami z Azji i ich rodzinami, ponieważ trwa zimowa przerwa od nauki. - Część z nich pozostała w Polsce, bo przygotowują się do konkursów. Na pewno wśród nich jest niepokój - mówiła dyrektor.
Jedną z takich uczennic jest Ziqi Tian, która pochodzi z Wuhanu. - Miasto aktualnie jest zamknięte. Moja rodzina nie wychodzi z domu. Mam nadzieję, że wszyscy są zdrowi – powiedziała Polsat News.
Rośnie bilans ofiar koronawirusa
Liczba ofiar śmiertelnych nowego koronawirusa wzrosła w Chinach do 362 - przekazała tamtejsza Narodowa Komisja Zdrowia w poniedziałek. To wzrost o 57 zgonów w porównaniu z niedzielnymi danymi. Poza tym jedna osoba zmarła na Filipinach.
ZOBACZ: 362 śmiertelne ofiary koronawirusa
Odnotowano także ponad 2,8 tys. nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Bilans osób zakażonych wynosi aktualnie 17,2 tys. osób.
W Europie zakażonych jest 25 osób: 10 w Niemczech, we Francji potwierdzono sześć zakażeń, ponadto po dwa w Rosji, Włoszech i Wielkiej Brytanii, oraz po jednym w Finlandii, Szwecji i Hiszpanii.
Czytaj więcej