Opozycja apeluje o zawieszenie połączeń lotniczych z Chinami. "Bezpieczeństwo, a nie zyski"
Koalicja Obywatelska apeluje do premiera Mateusza Morawieckiego i linii lotniczych LOT o zawieszenie lotów do i z Chin w związku z epidemią koronawirusa - poinformowali na piątkowej konferencji prasowej posłowie Dariusz Joński i Maciej Lasek. Reporterka Polsat News rozmawiała z rzecznikiem polskich linii. Przekazał, że "monitorują sytuację".
Na piątkowej konferencji prasowej Joński zwracał uwagę, że w związku z epidemią koronawirusa "kolejne linie lotnicze zawieszają stałe połączenia z i do Chin".
ZOBACZ: Ewakuacja z Wuhan. Samolot z obywatelami UE wyleciał z Chin
- Apelujemy do pana premiera Morawieckiego o zawieszenie stałych połączeń lotniczych z i do Chin. Uważamy, że zdrowie, bezpieczeństwo pasażerów i załóg jest ważniejsze niż zysk spółki LOT. Tak zrobiły inne kraje i oczekujemy, że również premier Morawiecki wyda takie polecenie - powiedział Joński.
Poseł Lasek dodał, że już 44 linie lotnicze wprowadziły ograniczenie lub zawieszenie połączeń z Chinami i zwracał uwagę, że nie jest do końca zbadana droga przenoszenia się koronawirusa.
- Coraz więcej specjalistów twierdzi, że największy wzrost zarażeń nastąpi za około 10 dni. Czy nie należy iść drogą tych linii lotniczych, które już wstrzymały połączenia lub ograniczyły - powiedział Lasek.
- Codziennie na lotnisku Chopina ląduje 250 do 500 osób z Chin. Czy maseczki wydawane personelowi pokładowemu są wystarczającym zabezpieczeniem przy tak długiej inkubacji tego wirusa? - pytał.
Czy monitorowane jest ryzyko przenoszenia wirusa przez system klimatyzacji?
Dopytywał też, czy prawdą jest, że lekarz przedstartowy w LOT odmawia wydawania zwolnień z lotu tym członkom personelu pokładowego lub załóg, którzy zwracają dolegliwości przed lotem do Pekinu.
- Samoloty, które wykonują loty do Chin są w ciągłej rotacji, dzisiaj lecą do Pekinu, jutro do Nowego Jorku, czy monitorowane jest ryzyko przenoszenia wirusa przez system klimatyzacji, czy filtry, które są stosowane, podlegają sterylizacji? - pytał Lasek.
Posłowie KO zaapelowali również "do zarządu LOT o ponowne rozważenie czasowego wstrzymania lotów z Chin do czasu ustabilizowania się sytuacji". Przypomnieli, że z Warszawy jest 9 połączeń do i z Chin tygodniowo.
"Monitorujemy sytuację"
Reporterka Polsat News rozmawiała z rzecznikiem polskich linii. Przekazał, że sytuacja jest pod kontrolą.
WIDEO: konferencja opozycji ws. zawieszenia lotów do i z Chin:
- Polskie Linie Lotnicze LOT z uwagą przyglądają się sytuacji na całym świecie. Monitorujemy wiele czynników. W tym momencie lot operuje do Pekinu 7 razy w tygodniu. Pasażerowie mogą czuć się bezpieczni. To dla nas najwyższy priorytet - przekazał reporterce Monice Miller rzecznik PLL LOT Michał Czernicki.
Z powodu wirusa zmarły 204 osoby
Według ostatnich informacji przekazanych przez chińskie służby medyczne, liczba zakażonych koronawirusem w tym kraju wynosi obecnie 9692.
W prowincji Hubei, którego stolicą jest Wuhan, zmarły 204 osoby, a w całych Chinach - 212. Około 100 przypadków wykryto za granicą, ale nie ma na razie doniesień o zgonach w innych krajach.
ZOBACZ: Ewakuacja z Wuhan. Samolot z obywatelami UE wyleciał z Chin
Chińskie władze praktycznie odcięły od świata liczący 11 mln mieszkańców Wuhan i wprowadziły ograniczenia w przemieszczaniu się w kilku sąsiednich miastach. Mimo to wirus przedostał się do 18 innych krajów na świecie.