Do Polski zmierza pociąg towarowy z Chin. 50 kontenerów i długi na kilometr
Do Polski zmierza pociąg towarowy - ma blisko kilometr długości - który wiezie m.in. części i urządzenia. - Bardzo poważnie traktujemy sprawę kontroli fito-sanitarnej. Nasze służby i służby celne są do tego odpowiednio przygotowane - zapewniła polsatnews.pl Agnieszka Hałasa, rzeczniczka PKP LHS, odnosząc się do zagrożenia koronawirusem. Pociąg pokona trasę ok. 9,5 tys. km.
Pierwszą trasę kolejową, która połączyła Polskę z Chinami, otwarto w 2013 roku. Łączyła Chengdu (stolica prowincji Syczuan) z Łodzią. W czerwcu 2019 r. do Łodzi wjechał natomiast pierwszy pociąg z logo "China Railway Express", symbolizując otwarcie Nowego Jedwabnego Szlaku, czyli chińskiej koncepcji nowej drogi handlowej łączącej Azję z Europą. W liczącym 22 wagony składzie przyjechały wówczas z Chin części samochodowe i elektronika.
9477 km przez Kazachstan, Rosję, Ukrainę
24 grudnia 2019 r. wyruszył z Chin pierwszy pociąg intermodalny - jechał trasą szerokotorową 1520 mm, co oznacza, że nie było konieczności przeładunku kontenerów na granicy z UE. Pociąg - w ramach projektu realizowanego przez PKP LHS - przejechał 9477 km przez Chiny, Kazachstan, Rosję, Ukrainę.
ZOBACZ: Polacy z Wuhan trafią do Francji. "To będzie szybka akcja"
W środę PKP LHS poinformował, że z Xi'an wyruszył kolejny pociągu intermodalny do Polski. - Pociąg, który wiezie rekordową ilość 50 kontenerów, na terenie Kazachstanu i Rosji osiąga średnią prędkość 1000 km na dobę - informował Dariusz Sikora, członek zarządu PKP LHS.
Maszyniści wymieniają się co kilkaset kilometrów
W związku z wybuchem epidemii koronawirusa w Chinach zapytaliśmy przedstawicieli PKP LHS o bezpieczeństwo transportu.
Agnieszka Hałasa, rzeczniczka spółki PKP LHS, zapewniła, że spółka "bardzo poważnie traktuje sprawę kontroli fito-sanitarnej". - Nasze służby i służby celne są do tego odpowiednio przygotowane - mówiła Hałasa. - Z informacji Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że zagrożenie wirusem nie dotyczy jednak transportu towarów - dodała.
ZOBACZ: Pierwsze przypadki koronawirusa w Rosji, Szwecji i Wlk. Brytanii
Rzeczniczka spółki wyjaśniła, że maszyniści na liczącej blisko 9,5 tys. km trasie wymieniają się co kilkaset kilometrów. - Maszyniści PKP LHS prowadzą pociąg dopiero od Hrubieszowa i mają kontakt tylko z pracownikami Kolei Ukraińskich - podkreśliła Hałasa. Zwróciła również uwagę, że odległość z Wuhan, gdzie w grudniu ubiegłego roku wybuchła epidemia koronawirusa, do Xi'an, skąd wyruszają pociągi do Polski wynosi blisko 1000 km.
12 dni, 50 kontenerów, 1000 metrów długości
Agnieszka Hałasa, rzeczniczka spółki PKP LHS, nie odpowiedziała na pytanie, kiedy pociąg wiozący m.in. części i urządzenia dotrze do Polski. Przekazała, że nastąpi to "w najbliższych dniach".
ZOBACZ: Koronawirus: 10 tys. zarażonych w Chinach. Więcej niż w czasie całej epidemii SARS
Transport towarów z Chin drogą morską trwa ponad 40 dni. Tymczasem pociąg pokonują trasę do Polski w ciągu 12-14 dni. Ten, na który oczekują obecnie kolejarze w Sławkowie na Śląsku, ma być rekordowy - ma dotrzeć w czasie poniżej 12 dni, przewozi 50 kontenerów i ma blisko 1000 metrów długości.
Czytaj więcej