Zwłoki matki i dziecka w mieszkaniu w Warszawie. Nieoficjalnie: zamordował ich ojciec chłopca
Na warszawskiej Pradze Północ znaleziono zwłoki kobiety i jej 6-letniego syna. Według nieoficjalnych informacji, podwójnego morderstwa dokonał ojciec dziecka. Mężczyzna popełnił samobójstwo.
Do zabójstwa matki i jej dziecka doszło w nocy z 29 na 30 stycznia na Pradze-Północ, w kamienicy przy ul. Tarchomińskiej.
- Podejrzewa się, że mogło dojść do zabójstwa matki i dziecka, a następnie samobójstwa. Sprawcą miał być ojciec dziecka, to są nadal informacje nieoficjalnie - mówi Elżbieta Szymkowska, reporterka Polsat News, która jest na miejscu zdarzenia.
Jak dowiedział się polsatnews.pl, mężczyzna miał grozić, że przed śmiercią zabije jeszcze pięć innych osób.
Z niepotwierdzonych informacji wynika, że nieżyjąca kobieta miała 24 lata, a mężczyzna 44.
ZOBACZ relację reporterki Polsat News z miejsca zdarzenia:
"Męża obudziło bieganie"
Reporterka Polsat News ustaliła, że w nocy ze środy na czwartek policjanci otrzymali "enigmatyczną informację", że coś niepokojącego może dziać się w jednym z mieszkań kamienicy na warszawskiej Pradze.
Na miejsce pojechali policjanci i strażacy. - Po wejściu do mieszkania służby dokonały makabrycznego odkrycia - mówi reporterka, która rozmawiała również z mieszkańcami kamienicy.
- Męża obudziło bieganie, zaraz przyjechały służby: policja, karetki, straż. Nie podejrzewaliśmy, że taka tragedia się wydarzyła - powiedziała kobieta mieszkająca przy ul. Tarchomińskiej.
Udział osób trzecich
- Na miejscu wykonuje czynności prokurator oraz ekipa dochodzeniowo-śledcza z Komendy Stołecznej Policji i Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI. Potrwają one jeszcze parę godzin - powiedział w czwartek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa–Praga Marcin Saduś.
ZOBACZ: Trzy ciała w domu w Lutomi Górnej. "Sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem"
Dodał, że wstępne ustalenia mówią o udziale osób trzecich. Prokurator na razie nie udziela informacji na temat okoliczności ujawnienia zwłok. Nie ujawnia też informacji, czy do sprawy kogoś zatrzymano.
Czytaj więcej