Ze szwedzkiej galerii skradziono dzieła Salvadora Dalego
Nieznani sprawcy sforsowali w czwartek rano drzwi galerii Couleur w luksusowej dzielnicy Sztokholmu Oestermalm i zabrali 10-12 cennych rzeźb z brązu oraz rycin słynnego hiszpańskiego surrealisty Salvadora Dalego.
- Każda z rzeźb wyceniana jest na 200-500 tys. koron (18-47 tys. euro) - poinformował właściciel galerii Peder Enström.
Surrealistyczne rzeźby o wysokości 40-50 cm wypożyczone były ze Szwajcarii na kilkudniową wystawę, która miała zakończyć się w sobotę.
ZOBACZ: 13-latek ukradł kolekcjonerskie karty z Pokemonami za prawie 2 tys. zł
Według rzeczniczki sztokholmskiej policji Towe Haegg zdarzenie zostało zakwalifikowane jako "kradzież z włamaniem". Funkcjonariusze pojawili się na miejscu po informacji od firmy ochroniarskiej. W galerii trwają oględziny, policja prowadzi analizę zapisu z kamer monitoringu. Dotychczas nikt w związku ze sprawą nie został zatrzymany.
Uciekali ciemnym audi
Jak zeznali świadkowie, włamania dokonały najprawdopodobniej dwie osoby, które uciekły ciemnym samochodem audi.
W opinii szwedzkiego eksperta Magnusa Bexheda mogła to być kradzież na zamówienie albo złodzieje nie do końca byli świadomi, jak działa rynek dzieł sztuki.
ZOBACZ: Policja odzyskała obraz skradziony z galerii na oczach widzów. "Nikt nie podniósł alarmu"
- Dziś bardzo trudno jest sprzedać dzieło, które pochodzi z kradzieży. Żyjemy w cyfrowych czasach, informacje rozprzestrzeniają się bardzo szybko - stwierdził Brexhed.
Czytaj więcej