Są wyniki testów pacjentów z podejrzeniem zarażenia koronawirusem z Warszawy i Gdańska
U trzech studentów, którzy przylecieli w sobotę z Wuhan i przebywali na obserwacji w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie nie wykryto koronawirusa 2019-nCoV. Podobnie u dwóch pacjentów w Gdańsku, którzy przyjechali we wtorek z Szanghaju.
- Mamy wyniki testu diagnostycznego trzech studentów, którzy od soboty przebywają w naszym szpitalu na obserwacji. Nie stwierdzono materiału genetycznego wirusa w pobranych próbkach – powiedział w czwartek profesor.
Epidemia zapalenia płuc
Wyniki ich testów diagnostycznych w środę dotarły do szpitala i są ujemne, dlatego też studenci wyjdą ze szpitala i trafią pod nadzór sanitarny, który ma trwać – zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego - 14 dni od daty pobytu w Wuhan.
- Nie ma powodów, by dalej ich trzymać. Zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego będą teraz przebywać pod nadzorem sanitarnym – wyjaśnił Horban. Epidemia zapalenia płuc wywoływanego przez nowy rodzaj koronawirusa wybuchła w grudniu w Wuhan w środkowych Chinach.
Wyniki testów z Gdańska
Dwóch mężczyzn w wieku 32 i 50 lat we wtorek wieczorem trafiło do Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku z podejrzeniem koronawirusa. Przebywali wcześniej w Chinach, a do Trójmiasta przylecieli z Szanghaju, lecąc przez Amsterdam. Do lekarza zgłosili się z objawami przeziębienia – podwyższoną temperaturą i ogólnym złym samopoczuciem – dlatego skierowano ich na obserwację.
- U mężczyzn nie wykryto koronawirusa. Lekarze nie zaobserwowali do tej pory żadnych niepokojących objawów. Ich stan jest dobry, ale nadal pozostają pod opieką specjalistów. Szpital opuszczą najprawdopodobniej jutro - powiedziała rzecznik Szpitali Pomorskich Małgorzata Pisarewicz.
Sanepid miał weryfikować stan zdrowia pozostałych pasażerów samolotu, którym podróżowali mężczyźni, ale zaprzestał procedury.
- W związku z tym, że nie ma zagrożenia i lekarze stwierdzili, że pacjenci, u których podejrzewano zarażenie koronowirusem nie są chorzy uznajemy, że nie ma potrzeby kontaktowania się z pozostałymi pasażerami samolotu - powiedziała zastępca Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego Anna Obuchowska
ZOBACZ: Chiny będą karać urzędników za opieszałość w walce z epidemią
W Polsce na razie nie ma żadnego potwierdzonego przypadku zarażenia tym wirusem, ale do oddziałów zakaźnych zgłaszają się osoby, które przebywały w Chinach i mają niepokojące objawy – gorączkę, duszności, kaszel.
Czytaj więcej