Pan Janusz odzyskał wzrok po wypadku. Tak nieprawdopodobnych historii jest więcej
Janusz Góraj, który od ponad 20 lat prawie nic nie widział, odzyskał wzrok w jednym oku po tym, jak potrącił go samochód. Lekarze nie potrafią wyjaśnić, jak do tego doszło. Okazuje się, że podobnych przypadków jest więcej.
Janusz Góraj z Gorzowa Wielkopolskiego ponad 20 lat temu w wyniku ostrej alergii całkowicie stracił wzrok w jednym oku. Drugim widział jedynie kontury i ostre światło.
Wszystko niespodziewanie się zmieniło dwa lata temu, kiedy mężczyzna na przejściu dla pieszych został potrącony przez samochód. Uderzył wtedy głową w maskę auta i o asfalt. Miał uszkodzone biodro. Po kilku dniach ostrość w jednym oku zaczęła powracać.
ZOBACZ: Niewidomy z Gorzowa wpadł pod samochód i... odzyskał wzrok. Lekarze są w szoku
- Było wielkie zdziwienie - mówił Polsat News pan Janusz. - Któregoś dnia wstałem i zobaczyłem, że ta ostrość jest o wiele lepsza niż przed wypadkiem. Opowiedziałem tę historię okuliście, ona też był zdziwiona, że lepiej widzę. Nie umiała wytłumaczyć, co było przyczyną - dodał.
Lekarze skłaniają się ku wersji, że to nie uderzenie, a mieszkanka leków podawana podczas hospitalizacji ortopedycznej pomogła panu Januszowi.
"To prawdziwy cud"
Nieprawdopodobnych historii osób, które odzyskały wzrok w trudnych do wyjaśnienia okolicznościach jest więcej.
Jedną z nich jest historia Mary Ann Franco z Florydy. Kobieta straciła wzrok po uszkodzeniu kręgosłupa w wyniku wypadku samochodowego w 1993 r. Ponad 20 lat później - w sierpniu 2015 r. - upadła w swoim domu i uderzyła się w głowę. Doznała urazu kręgosłupa i musiała nosić kołnierz ortopedyczny, czekając na operację.
ZOBACZ: Niewidomy trębacz zagrał hejnał z Wieży Mariackiej. Pierwsze takie wykonanie w historii
Już będąc w szpitalu po operacji szyi zaczęła odzyskiwać wzrok, choć nie od razu zdała sobie z tego sprawę. - Zwróciłam się do pielęgniarki: "kobieto w fiolecie, daj mi coś na ból". Moja siostrzenica spytała: "co powiedziałaś?". I wtedy zorientowałam się, że widzę - opowiadała, cytowana przez portal independent.co.uk.
Neurochirurg dr John Afshar, który przeprowadził operację, mówił ABC News, że nie spodziewał się, że wpłynie ona na wzrok kobiety. - To prawdziwy cud. Naprawdę nie mam naukowego wyjaśnienia - stwierdził.
WIDEO: zobacz materiał "Wydarzeń" o panu Januszu z Gorzowa Wielkopolskiego
Uderzył go koń
Podobna historia spotkała Dona Karkosa z Monticello w USA. Jako 17-letni marynarz w 1942 r. stracił wzrok w wyniku wybuchu bomby na okręcie. Mężczyzna nie widział przez ponad 60 lat.
W listopadzie 2006 r. przygotowywał konia do porannego treningu na torze wyścigowym, kiedy zwierzę zarzuciło głową i uderzyło mężczyznę nad prawym okiem.
ZOBACZ: Niewidomy robi triki na desce. I to jakie! [WIDEO]
- Zobaczyłem gwiazdki - opowiadał mediom. Kiedy wrócił do domu i przymknął zdrowe oko, by je potrzeć, był w szoku. Okazało się, że znowu widzi prawym okiem. Jego przypadek nazwano "cudem z Monticello".
Wzrok uszkodzony jak wcześniej
Z kolei ABC News opisywało historię Lisy Reid z Nowej Zelandii, która wzrok straciła w 1991 r. jako 14-latka. U dziewczynki trzy lata wcześniej wykryto guza mózgu. Operacja, która uratowała jej życie, uszkodziła nerwy wzrokowe. - Mój okulista powiedział, że nigdy więcej nie zobaczę - opowiadała kobieta.
Dziesięć lat później, kiedy schylała się, by ucałować swojego psa przewodnika, straciła równowagę i upadła, uderzając głową o ziemię i stolik. Według jej relacji, kiedy obudziła się następnego dnia - znów widziała.
ZOBACZ: Nie widzą, ale wykrywają zmiany nowotworowe. To dzięki wyostrzonemu dotykowi
Lekarze twierdzą, że nie ma medycznego wyjaśnienia, jak Reid odzyskała wzrok. Testy laboratoryjne wykazały, że ma ograniczone widzenie w lewym oku i brak widzenia w prawym oku. Jej nerw wzrokowy, który nie ma zdolności regeneracji, jest tak samo uszkodzony jak wcześniej.