Mazowsze: porwali i zamordowali 20-latka. Ciało zakopali i posypali wapnem
Policja zatrzymała trzech mieszkańców Płocka w wieku od 18 do 23 lat, którym tamtejsza prokuratura przedstawiła zarzuty uprowadzenia i zabójstwa 20-latka. Do sądu trafił wniosek o tymczasowy areszt dla podejrzanych. W sprawie trwa śledztwo.
Jak poinformował w czwartek prokurator rejonowy w Płocku Norbert Pęcherzewski, na obecnym etapie postępowania zgromadzono dowody wskazujące jednoznacznie na udział wszystkich trzech podejrzanych w przestępstwie.
Prokuratura: motywacja zasługuje na szczególne potępienie
- Mężczyznom przedstawiono zarzuty pozbawienia wolności i zabójstwa popełnionego wspólnie i w porozumieniu w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Podejrzani przyznali się do udziału w uprowadzeniu, a także w zdarzeniach, które się następnie rozgrywały, natomiast każdy z nich inaczej opisywał swój udział związany z pozbawieniem życia ofiary - powiedział prokurator Pęcherzewski.
ZOBACZ: Bezdomny porwany, pobity i uduszony. Obrona zaskarżyła wyrok dożywocia dla sprawców
Jak dodał, mężczyzna, który został uprowadzony i zabity, to mieszkaniec jednej z podpłockich gmin, pracujący na co dzień jako kurier w lokalu gastronomicznym. Został zwabiony w miniony poniedziałek późnym popołudniem przez podejrzanych, znanych mu, pod pozorem chęci zakupu posiłku.
- Mężczyzna został skrępowany przy użyciu taśmy klejącej i plastikowych zacisków, umieszczony w bagażniku samochodu, którym był wożony przez kilka godzin. Następnie został wywieziony w rejon kompleksu leśnego na trasie z Sierpca do Rypina, gdzie sprawcy dokonali zabójstwa poprzez jego uduszenie. Zwłoki ofiary ukryli, zakopali i posypali kupionym wcześniej wapnem - wyjaśnił szef płockiej Prokuratury Rejonowej.
Sprawcy znali ofiarę
Pęcherzewski podkreślił, że w sprawie "szczególnie bulwersujące i przerażające jest to, że sprawcy planowali przestępstwo w sposób wyrachowany". - Sprawcy przygotowali narzędzia, przedmioty, które posłużyły im do popełnienia przestępstwa, i zrealizowali swój zamiar "na chłodno" - powiedział prokurator. Zastrzegł, że motyw przestępstwa został ustalony, ale z uwagi na dobro śledztwa nie może ujawnić szczegółów. - Chodziło o wzajemne nieporozumienia. Sprawcy znali wcześniej ofiarę, byli kolegami - dodał.
ZOBACZ: Oskarżony ws. porwań ludzi przyznał się do udziału w zabójstwie Jaroszewiczów
Szef płockiej Prokuratury Rejonowej zaznaczył, że do ustalenia, a następnie zatrzymania wszystkich trzech podejrzanych o uprowadzenie i zabójstwo 20-latka doszło dzięki bardzo intensywnej pracy tamtejszych policjantów, którzy najpierw - we wtorek rano - odebrali zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny.
Jak powiedział Pęcherzewski, podejrzani, wobec których prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskami o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące, jeszcze jako nieletni "mieli konflikty z prawem".
Zgodnie z kodeksem karnym, kto zabija człowieka w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Czytaj więcej