Dostał śmiertelny zastrzyk. Apele dzieci nie pomogły
66-letni Donnie Lance został skazany na karę śmierci za zabójstwo byłej żony Joy Lance i jej partnera Dwighta "Butcha" Wooda Jr. Egzekucja miała miejsce w środę, po 21 latach od zapadnięcia wyroku. Mężczyźnie wstrzyknięto truciznę. Wcześniej do mediów przebiły się apele zrozpaczonych dzieci Donniego i Joy o odroczenie wyroku. Okazały się jednak bezskuteczne.
Egzekucja 66-latka opóźniła się tylko o dwie godziny z powodu wniosku prawników skazanego, który rozpatrywał Sąd Najwyższy. Ostatecznie został on odrzucony.
Ostatni posiłek skazanego na śmierć
Donnie Lance nie skorzystał z prawa do wygłoszenia mowy końcowej. Skazaniec miał jedynie życzenie o przygotowanie ostatniego posiłku.
ZOBACZ: 19-latka śmiertelnie dźgnęła nożem ojczyma. Usłyszała zarzut
Poprosił o dwa burgery ze stekami chilli, frytki, krążki cebuli, musztardę, keczup i napój gazowany. Według amerykańskich mediów władze więzienne przychyliły się do tej prośby.
W 1997 r. Lance śmiertelnie pobił swoją byłą żonę, a jej partnera zastrzelił. Mężczyzna w 1999 r. został skazany na karę śmierci.
Dzieci walczyły o ojca do końca
Dzieci skazanego napisały wniosek o ułaskawienie 66-latka do stanowej komisji Pardons and Paroles w Georgii. W piśmie podkreśliły, że ból po stracie matki pogłębiłby się jeszcze bardziej, gdyby odebrano im ojca.
Wcześniej dzieci pary bezskutecznie ubiegały się o ponowne przeprowadzenie testów DNA, by porównać dowody z miejsca zbrodni z materiałem biologicznym ich ojca.
ZOBACZ: Zamordowała czworo swoich dzieci, miał jej pomagać partner. "Nie są chorzy psychicznie"
Fox News przypomina, że jedynym stanowym organem, który może podjąć decyzję o ułaskawieniu skazanego jest komisja Pardons and Paroles. Kilka tygodni temu gremium to zmieniło wyrok skazanego na śmierć Jimmiego Medersa na dożywocie, bez możliwości przedterminowego zwolnienia.
Decyzja ws. Lance'a miała początkowo zapaść we wtorek w nocy czasu polskiego. Ostatecznie wyrok nie został zmieniony.
Czytaj więcej