Wielka ewakuacja z Chin. Rośnie liczba ofiar koronawirusa
Kanada potwierdziła w środę, że ewakuuje ok. 160 swoich obywateli z chińskiego regionu, w którym wybuchła epidemia wywołana nowym koronawirusem. Wcześniej swoich obywateli z chińskiego Wuhan i okolic postanowiły ściągnąć USA i Japonia. Oddziały w Chinach zamykają również globalne koncerny. Po Starbucksie, który zamknął połowę kawiarni, o czasowym wstrzymaniu pracy oddziałów poinformował Google.
Epidemia zapalenia płuc wywoływanego przez nowy rodzaj koronawirusa wybuchła w grudniu ubiegłego roku w Wuhan, stolicy prowincji Hubei w środkowych Chinach. Jak dotąd w Państwie Środka potwierdzono około 6 tys. zakażeń i 133 zgony.
Do krajów wrócili już Amerykanie i Japończycy
Władze kolejnych państw decydują się na rozpoczęcie ewakuacji swych obywateli i dyplomatów. Amerykański samolot, który we wtorek zabrał obywateli USA z Wuhan wylądował w środę wieczorem czasu polskiego w Anchorage na Alasce. Tam pasażerowie przechodzą szczegółowe badania, a w przypadku stwierdzenia choroby trafią do szpitali, które są przygotowane na przyjęcie pacjentów na oddziałach zakaźnych. Dopiero później samolot ma polecieć do Ontario w Kalifornii.
O ewakuacji około 240 osób - pracowników dyplomatycznych amerykańskiego konsulatu oraz obywatele USA i ich rodziny - dziennik "Wall Street Journal" informował już w ubiegłym tygodniu. Zgodę chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych i innych agend rządowych na to przedsięwzięcie uzyskano w efekcie przeprowadzonych w ostatnich dniach rozmów.
ZOBACZ: Starbucks zamknął połowę lokali. Z powodu koronawriusa
Chęć powrotu do Japonii wyraziło 650 obywateli tego kraju, którzy przebywają w Wuhan oraz w innych miastach prowincji Hebei. W środę rano na tokijskim lotnisku Haneda wylądował pierwszy samolot z 206 pasażerami ewakuowanymi Japończykami. Większość z nich mieszkała w pobliżu targu ryb i owoców morza, gdzie wybuchła epidemia.
Wydłuża się lista rządów, które planują ewakuację swoich obywateli
Ewakuację swoich obywateli z Chin ma zamiar przeprowadzić także Francja, Wielka Brytania, Australia, Nowa Zelandia, Korea Południowa i Mongolia. Władze tych krajów przekazały takie informacje we wtorek. Akcję ewakuacyjną rozważają również władze Niemiec, Maroka, Rosji i Holandii.
W środę o planie ściągnięcia sowich obywateli poinformował rząd Kanady. - Jest 160 Kanadyjczyków, którzy złożyli wniosek w konsulacie o pomoc w sprowadzeniu ich z Chin - powiedział agencji Reutera szef kanadyjskiej dyplomacji Francois-Philippe Champagne.
Władze zabezpieczyły już samolot, który miałby zabrać obywateli Kanady. Obecnie trwa uzyskiwanie zgody dyplomatycznej na zorganizowanie lotu. W okolicach Wuhan przebywa ok. 250 Kanadyjczyków, ale nie wszyscy chcą wracać do kraju.
Na terenie Wuhan przebywa około 30 Polaków
Na terenie Wuhan i w okolicznych miejscowościach przebywa około 30 Polaków. "Ambasada RP w Pekinie pozostaje z nimi w stałym kontakcie - podało biuro rzecznika MSZ. Polacy z miast, w których ograniczono przemieszczanie się powinni skontaktować się z Ambasadą RP" - napisał na Twitterze korespondent Polskiego Radia w Pekinie Tomasz Sajewicz.
Na terenie Wuhan i okolicznych miejscowości przebywa około 30 Polaków. Ambasada RP w Pekinie pozostaje z nimi w stałym kontakcie - biuro rzecznika @MSZ_RP dla @polskieradiopl Polacy z miast w których ograniczono przemieszczanie się powinni skontaktować się z Ambasada RP
— Tomasz Sajewicz (@TomaszSajewicz) January 25, 2020
ZOBACZ: Lufthansa zawiesza loty do Chin
Decyzje o anulowaniu lub poważnym ograniczeniu lotów do Chin podjęło wielu największych przewoźników. Wśród nich są m.in. British Airways, Air France, American Airlines, KLM, Lufthansa, Iberia, Finnair, Seoul Air, czy Air India.
Coraz więcej przypadków zachorowań poza Chinami
Przypadki zachorowań odnotowano już poza Chinami, m.in. w Japonii, Malezji, Francji, Niemczech i Finlandii. W wielu krajach służby medyczne poddają wiele osób badaniom na oddziałach zakaźnych sprawdzają, czy nie są one zarażone. Takie przypadki wystąpiły również w Polsce.
ZOBACZ: Minister Zdrowia: koronawirus na pewno pojawi się w Polsce
We wtorek do łódzkiego szpitala trafiła Amerykanka, która po podróży do Azji od kilku dni przebywała w Polsce. tego samego dnia wieczorem do Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku z podejrzeniem zakażeniem koronawirusem trafiło dwóch mężczyzn. W środę łódzkie pogotowie przewiozło do szpitala młodego mężczyznę, który kilka dni wcześniej wrócił do Polski z chińskiego Wuhan.
Czytaj więcej