Starbucks zamknął połowę lokali. Z powodu koronawriusa
Amerykańska firma Starbucks zamknęła 2000 swoich kawiarni w Chinach, co stanowi połowę lokali w tym kraju. Wszystko po to, by ochronić personel przed koronawirusem, a ponadto pomóc tamtejszym władzom w walce z jego dalszym rozprzestrzenianiem.
Epidemia zapalenia płuc wywoływanego przez nowy rodzaj koronawirusa wybuchła w grudniu ubiegłego roku w mieście Wuhan w środkowych Chinach.
Starbucks zamyka lokale
Według oficjalnych danych na koniec dnia we wtorek w tym kraju potwierdzono 5974 zarażenia i 132 przypadki śmierci, której przyczyną było zarażenie wirusem.
Ze względu na zagrożenie nowymi zakażeniami, Starbucks zdecydował o zamknięciu prawie połowy lokali w kraju. Łącznie ma ich w Chinach blisko 4300, co stanowi największy odsetek punktów tej sieci poza USA.
Starbucks sees hit as coronavirus prompts over 2,000 China store closures https://t.co/qU8jPNw0G3 pic.twitter.com/Cebd1nbjfO
— Reuters (@Reuters) January 29, 2020
Najważniejszy zagraniczny partner
Dyrektor generalny marki, Kevin Johnson, zaznaczył, że firma "monitoruje tę dynamicznie zmieniającą się sytuację". Jednocześnie, sieć pozostaje świadoma, że nagłe zamknięcie lokali wpłynie na jej wynik finansowy.
ZOBACZ: Chiny: w obawie przed koronawirusem kolejne kraje ewakuują swoich obywateli
Pierwszą kawiarnię Starbucksa w Chinach otworzono w Pekinie, w styczniu 1999 roku. Rynek ten przynosi sieci około 10 procent światowych przychodów, co czyni ten kraj najważniejszym partnerem amerykańskiego giganta.
Czytaj więcej