Prezydent spotkał się z liderami opozycji. "Uwzględni ich głos ws. ustaw sądowych"
- Prezydent wysłuchał głosu reprezentacji parlamentu i będzie podejmował rozstrzygnięcie z uwzględnieniem tych stanowisk - powiedział prezydencki minister Paweł Mucha. W środę po godz. 18:30 zakończyło się spotkanie Andrzeja Dudy z przedstawicielami PiS, KO, Lewicy, PSL-Kukiz15 oraz Konfederacji w Pałacu Prezydenckim. Spotkanie dotyczyło reformy wymiaru sprawiedliwości. Trwało ok. 1,5 godziny.
Do Pałacu Prezydenckiego przyjechali przed godz. 17 m.in. Ryszard Terlecki (PiS), Borys Budka (KO) oraz Krzysztof Gawkowski i Włodzimierz Czarzasty (Lewica).
Paweł Mucha relacjonował, że podczas spotkania niezależna senator Lidia Staroń zaapelowała o jak najszybsze podpisanie ustawy. Podobny apel - przekazał prezydencki minister - sformułowali przedstawiciele klubu PiS. Z kolei politycy opozycji zwracali się do prezydenta o zawetowanie nowelizacji lub skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego.
ZOBACZ: "Nie było konstruktywnych ustaleń". Opozycja po spotkaniu w Pałacu Prezydenckim
- Kwestie związane z dialogiem, z możliwością przedstawienia swojego stanowiska, zaprezentowania poglądu na sprawę to był główny powód tego spotkania, bo ta prezydentura jest otwarta na dialog, to nie jest pierwsze spotkanie, które dotyczy spraw reformy wymiaru sprawiedliwości - zapewnił Mucha.
- Wszelkie kompetencje są w rękach prezydenta RP. Natomiast prezydent wysłuchał głosu pełnej reprezentacji parlamentu i będzie co do ustawy, która została uchwalona przez Sejm 20 grudnia 2019 roku podejmował rozstrzygnięcie także z uwzględnieniem tych głosów, czy stanowisk, które dzisiaj na tym spotkaniu wybrzmiały - oświadczył prezydencki minister.
"Sędziowie powinni być pociągani do rzeczywistej odpowiedzialności prawnej"
Jak powiedział Mucha wśród propozycji, które padły podczas środowego spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych, jest m.in. zmiana kognicji sądów i wprowadzenie sędziów pokoju. Podkreślił, że dla prezydenta niezwykle ważne jest wprowadzenie zasady zero tolerancji dla przewinień dyscyplinarnych sędziów.
- Pan prezydent bardzo wyraźnie to podkreśla, że sędziowie mając ogromną indywidualną władzę orzekania w sprawach cywilnych, karnych czy we wszelkiego rodzaju innych postępowaniach, w takich sytuacjach, kiedy naruszają prawo, także powinni być pociągani do rzeczywistej odpowiedzialności prawnej. Tutaj wskazywał na rolę przepisów właściwych dotyczących odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów - stwierdził wiceszef Kancelarii.
Mucha powiedział, że dotyczyło ono nie tylko nowelizacji Prawa o ustroju sądów powszechnych oraz ustawy o Sądzie Najwyższym. - Dyskusja obejmowała problematykę w ogóle wymiaru sprawiedliwości; dotyczyła tych zagadnień, które dzisiaj są istotne z punktu widzenia opinii publicznej - dodał Mucha.
Według jego relacji prezydent Andrzej Duda "bardzo wyraźnie wskazał na treść konstytucji RP i na konstytucyjne prerogatywy prezydenta co do powołań sędziowskich". - Bardzo wyraźnie wskazał na treść art. 144, ust. 3, pkt. 17 konstytucji RP, wskazując, że niekwestionowalna jest prerogatywa prezydenta RP co do powołań sędziowskich, że kwestia powołania sędziowskiego zamyka wszelkie dyskusje i wszelkie spory - podkreślił wiceszef Kancelarii Prezydenta.
Jak dodał, prezydent w tym kontekście przywoływał też orzecznictwo sądowe. - Jeśli chodzi o kwestie odebrania ślubowania przez prezydenta RP, to nie ulega żadnej wątpliwości na gruncie wspomnianego artykułu (art. 144 konstytucji - red.), a także zgodnie z art. 179 konstytucji RP, że w takiej sytuacji, kiedy na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, prezydent RP powołuje sędziego, to nie może być przedmiotem jakichkolwiek wypowiedzi czy kwestionowania badanie statusu sędziego. Ten status jest przesądzony przez odebranie ślubowania przez prezydenta RP - zaznaczył Mucha.
WIDEO: Briefing prasowy Pawła Muchy.
"Prezydent nie podjął jeszcze decyzji co do noweli"
W ubiegły czwartek po tym, gdy Sejm odrzucił uchwałę Senatu w sprawie odrzucenia nowelizacji ustaw sądowych, liderzy trzech klubów opozycyjnych: KO, Lewicy i PSL-Kukiz'15 zaapelowali do prezydenta o spotkanie. Wyrazili wówczas oczekiwanie, że prezydent zawetuje nowelizację, która teraz czeka na jego decyzję.
Jak przekazał wiceszef KPRP Paweł Mucha, spotkanie odbędzie się w celu "zebrania opinii, informacji". Zaznaczył, że według jego wiedzy prezydent nie podjął jeszcze decyzji co do ostatnio uchwalonej przez Sejm noweli ustaw sądowych.
- Tematem spotkania będą kwestie reformy wymiaru sprawiedliwości. Kwestie te interesują opinię publiczną. Takie spotkanie daje też możliwość wypowiedzenia się pełnej reprezentacji sejmowej, daje przegląd poglądów stron, służy zebraniu opinii, informacji - powiedział prezydencki minister.
ZOBACZ: "Droga, którą wybrały obie strony, nie prowadzi do niczego". Będzie okrągły stół ws. sądów
Senat chciał odrzucenia, Sejm mimo to przyjął
23 stycznia Sejm zagłosował przeciwko uchwale Senatu o odrzuceniu noweli ustaw sądowych. Nowelizacja, która trafi teraz do podpisu prezydenta, rozszerza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów i wprowadza zmiany w wyborze I prezesa SN.
W czwartek na posiedzeniu plenarnym Sejmu za odrzuceniem uchwały Senatu zagłosowało 234 posłów PiS. Przeciwko odrzuceniu było 211 posłów z: KO, Lewicy oraz PSL-Kukiz15. Dziewięciu posłów Konfederacji wstrzymało się od głosu.
Czytaj więcej