Młody raper zatrzymany z narkotykami. Nieoficjalnie: to brat polityka Solidarnej Polski
Młody raper Filip J., brat polityka Solidarnej Polski, został zatrzymany z narkotykami - poinformował w środę portal rmf24.pl. Mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzuty.
Jak przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński, do zdarzenia doszło 15 stycznia. - Warszawscy funkcjonariusze policji podjęli interwencję wobec dwóch mężczyzn przechodzących przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. U jednego z mężczyzn - Filipa J. ujawniono susz roślinny w postaci marihuany - powiedział prokurator.
- Funkcjonariusze w ramach podjętych czynności udali się do mieszkania Filipa J., gdzie wydał on dobrowolnie niewielką ilość środków odurzających w postaci haszyszu - dodał.
ZOBACZ: Nie z dżemem, nie z serem, a z... marihuaną. "Specjalnego" naleśnika podał swojej mamie
Prokurator wskazał, że Filipowi J. przedstawiono zarzuty posiadania środków odurzających w postaci marihuany (6,42 g) oraz haszyszu (0,3 g.).
- Filip J. przyznał się do zarzucanego czynu i złożył wyjaśnienia. Po wykonaniu czynności procesowych Filip J. został zwolniony - podał Łapczyński.
Według portalu rmf24.pl Filip J. to młody raper i brat polityka Solidarnej Polski.
Czytaj więcej