Duże europejskie linie zawieszają loty do Chin
Linie lotnicze British Airways w środę rano zawiesiły do odwołania wszystkie bezpośrednie loty między Wielką Brytanią a kontynentalnymi Chinami. Ma to związek z rozprzestrzeniającą się w Chinach epidemią nowego koronawirusa. Podobną decyzję podjęły indonezyjskie linie Lion Air oraz rząd Kazachstanu.
Strona internetowej przewoźnika BA.com pokazuje, że żadne bezpośrednie loty do Chin nie są dostępne ani w styczniu, ani w lutym. British Airways mają w rozkładzie codzienne połączenia z londyńskiego lotniska Heathrow do Pekinu i Szanghaju.
ZOBACZ: Podejrzenie koronawirusa w Łodzi. Wojewoda uspokaja
"Przepraszamy naszych klientów za niedogodności, ale bezpieczeństwo naszych załóg i pasażerów jest zawsze naszym priorytetem. Klienci, którzy mieli zaplanowaną podroż do Chin w najbliższych dniach, mogą znaleźć więcej informacji na stronie BA.com" - napisał brytyjski przewoźnik w oświadczeniu.
"Przepraszamy klientów za niedogodności"
We wtorek wieczorem brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych wydało zalecenie dla obywateli brytyjskich, by powstrzymali się od podróży do Chin kontynentalnych, o ile nie jest to niezbędne. Zalecenie nie dotyczy dwóch specjalnych regionów autonomicznych ChRL - Hongkongu i Makau.
ZOBACZ: Koronawirus z Wuhan. Polacy czekają na ewakuację
MSZ już wcześniej zaleciło powstrzymanie się przed podróżami do prowincji Hubei, gdzie wybuchła epidemia koronawirusa oraz gdzie odnotowano najwięcej zachorowań i wywołanych nimi zgonów.
Również z powodu nowej choroby indonezyjskie linie lotnicze Lion Air ogłosiły, że od lutego wstrzymają wszystkie loty do Chin.
Kazachstan zawiesza także lądowe połączenia z Chinami
Natomiast rząd Kazachstanu zadecydował o wstrzymaniu nie tylko połączeń lotniczych, ale i kolejowe oraz autobusowe. Wstrzymał też wydawanie wiz obywatelom ChRL.
Linie autobusowe do i z Chin zostały już zawieszone, ruch pociągów osobowych zostanie wstrzymany w najbliższą sobotę, natomiast wszystkie loty zostaną zawieszone od 3 lutego - sprecyzował rząd, nie informując, do kiedy środki te będą obowiązywały.
Kazachskie władze nie zdecydowały się na zamknięcie przejść granicznych. Kazachstan ma z Chinami długą, liczącą 1782 km granicę.
Kazachstan nie zarejestrował na razie żadnych przypadków nowego wirusa, ale w szpitalu odizolowanych zostało 35 osób, które wróciły z Chin z objawami infekcji dróg oddechowych.
LOT zwraca pieniądze za bilety
Z związku z koronawirusem polski przewodnik zdecydował o możliwości bezpłatnego odwołania rezerwacji do loty do Chin. - Pasażerowie mają możliwość bezpłatnej zmiany rezerwacji bądź zwrotu kosztów biletów na podróż od 22 stycznia do 29 lutego. Dotyczy to biletów zakupionych przed 27 stycznia na loty polskiego przewoźnika do Pekinu - powiedział polsatnews.pl p.o. rzecznik prasowy PLL LOT Michał Czernicki.
- Zwracamy szczególną uwagę na ewentualne objawy chorobowe u pasażerów nie tylko na lotniskach, ale także na pokładach naszych samolotów. Wszelkie wątpliwości oraz podejrzenia zachorowania przekazujemy niezwłocznie służbom lotniska docelowego, które po wylądowaniu wdrażają odpowiednie procedury. Jesteśmy w kontakcie z przedstawicielami Głównej Inspekcji Sanitarnej oraz z Ministerstwem Spraw Zagranicznych - powiedział.
ZOBACZ: W. Brytania: MSZ ostrzega przed podróżami do Chin
- Na bieżąco monitorujemy sytuacje i wraz z jej rozwojem będziemy podejmować odpowiednie kroki - dodał Czernicki.
LOT realizuje tygodniowo 7 lotów do Pekinu – cztery na lotnisko Pekin-Daxing (PKX) i trzy na Beijing Capital International Airport (PEK).
Możliwość zmiany terminu podróży do Chin lub zwrot wykupionych biletów bez jakichkolwiek potrąceń ze względu na koronawirusa oferują inne linie lotnicze m.in. Fiński Finnair, KLM filipińskie linie lotnicze: Philippine Airlines i Cebu Pacific, amerykańscy przewoźnicy jak American Airlines, Delta Air Lines, United Airlines
Chińskie władze odcięły 11 mln mieszkańców Wuhan
Epidemia zapalenia płuc wywoływanego przez nowy rodzaj koronawirusa wybuchła w grudniu ubiegłego roku w mieście Wuhan, które jest stolicą prowincji Hubei w środkowych Chinach. Według oficjalnych danych na koniec dnia we wtorek od tamtej pory w kraju potwierdzono 5974 zarażenia i 132 zgony spowodowane wywołanych wirusem. Chińskie władze praktycznie odcięły od świata liczący 11 mln mieszkańców Wuhan i wprowadziły ograniczenia w przemieszczaniu się w szeregu okolicznych miast.
Mimo to wirus przedostał się poza granice Chin. Jak dotychczas jego przypadki potwierdzono w 16 innych państwach, w tym dwóch europejskich - we Francji i w Niemczech. W Wielkiej Brytanii przebadano na obecność wirusa 97 osób, ale u żadnej z nich go nie wykryto.
Czytaj więcej