Pościg na autostradzie w Niemczech. W skradzionym aucie Polak pod wpływem narkotyków
Pościg jak z serialu "Kobra - oddział specjalny" miał miejsce na autostradzie A11 w powiecie Uckermark w Brandenburgii. Młody mężczyzna jadący Mazdą CX5 na widok policjantów zaczął uciekać. Pościg zakończył się rozbiciem auta na placu budowy. Autem kierował Polak, który - jak się później okazało - był pod wpływem narkotyków.
Patrol drogówki usiłował w piątek zatrzymać auto do kontroli, gdy po sprawdzeniu w policyjnych rejestrach ustalono, że Mazdę CX5 skradziono dwa dni wcześniej w Rostocku (Meklemburgia-Pomorze Przednie).
ZOBACZ: Pijany wiózł dziecko i uciekał przed policją. Zderzył się czołowo z radiowozem
Kierowca nie zamierzał jednak poddać się kontroli, zaczął uciekać, a do pościgu dołączały kolejne radiowozy. Kiedy uciekający, po przejechaniu kilkunastu kilometrów, dotarł w okolice autostradowego węzła Schmölln, gdzie trwały roboty drogowe, stracił panowanie nad autem i wypadł z jezdni.
ZOBACZ: Próbował zepchnąć radiowóz, rozbił się o budynek. Pościg jak z filmu sensacyjnego
W wyniku wypadku mężczyzna doznał poważnych obrażeń i został śmigłowcem przetransportowany do szpitala.
Okazało się, że skradzioną Mazdą CX5 kierował 31-letni Polak. Badanie krwi wykazało, że był pod wpływem narkotyków.
W poniedziałek policja poinformowała, że w sprawie Polaka wydano nakaz aresztowania.
Czytaj więcejBereits am Freitag stellten wir ein Auto mit gefälschten Kennzeichen auf der #A11 fest. Der Fahrer missachtete unsere Anhaltesignale und flüchtete. Seine Fahrt endete im Sandberg einer Baustelle. Gegen den festgenommenen Fahrer wurde mittlerweile #Haftbefehl erlassen.
— Polizei Brandenburg (@PolizeiBB) January 27, 2020