Msza święta w intencji KRS. "To inicjatywa prywatna jednej z sędzi"
"A wiecie, że nowa KRS zamówiła już nawet mszę świętą w swojej intencji?" - napisał na Twitterze Patryk Wachowiec z Forum Obywatelskiego Rozwoju. - Tę informację mam z wiarygodnego źródła - powiedział w rozmowie z polsatnews.pl. Nabożeństwo zaplanowano na wtorek na godzinę 9:00. - To prywatna inicjatywa jednej z pani sędzi, będącej członkiem rady - potwierdził nam dr Maciej Mitera, rzecznik KRS.
- Pracownicy KRS dostali maila z informacją o tym, że jutro o 9:00 w sanktuarium pw. Św. Andrzeja Boboli w Warszawie zostanie odprawiona msza, w której mogą uczestniczyć - powiedział polsatnews.pl Wachowiec.
(żeby było jasne: nie w intencji pracowników czy członków nowej KRS – w intencji samej instytucji)
— Patryk Wachowiec (@PatrykWachowiec) January 27, 2020
Analityk prawny Forum Obywatelskiego Rozwoju otrzymał kopię wiadomości, która miała trafić na skrzynki odbiorcze członków KRS.
- Intencją mszy jest sama instytucja, nie pracownicy czy członkowie nowej KRS - dodał w rozmowie z nami Wachowiec.
"Msza opłacona ze środków prywatnych"
Informację potwierdził rzecznik KRS.
- Uczestnictwo jest, oczywiście, dobrowolne. Mszę opłacono ze skromnych środków prywatnych, najpewniej pani sędzi - mówił Mitera.
Według portalu onet.pl, inicjatorką mszy jest sędzia Teresa Kurcyusz-Furmanik, która należy do Krajowej Rady Sądownictwa od marca 2018 roku.
"Za prezydenta i premiera"
To niejedyny kościół w Polsce modlący się za polskie sądownictwo. Na stronie Parafii Rzymskokatolickiej pw. Królowej Różańca Świętego ( w skrócie - KRS) w Dzierżoniowie (woj. dolnośląskie) pojawiła się lista intencji.
Uczestnicy mszy w bieżącym tygodniu pomodlą się m.in. za prezydenta Andrzeja Dudę, aby "przygotował projekty ustaw reformujące KRS i SN, zgodne z oczekiwaniem Polaków" oraz "za premiera Mateusza Morawieckiego, aby razem z nami skutecznie bronił Dobrego Imienia Polski".
Uchwała Sądu Najwyższego
W ubiegły czwartek trzy Izby SN - Cywilna, Karna i Pracy - podjęły uchwałę dotyczącą udziału w składach orzeczniczych sędziów nominowanych przez obecną KRS. W uchwale przywołano przepisy Kpc i Kpk, których dotyczy wniosek prezydenta.
Z dokonanej przez SN wykładni prawa wynika, że nienależyty jest skład Sądu Najwyższego, jeśli bierze w nim udział sędzia wyłoniony przez Krajową Radę Sądownictwa ukształtowaną w trybie zapisanym obecnie w ustawie o KRS. W sądzie powszechnym nienależyta obsada sądu ma miejsce, gdy w składzie sędziowskim uczestniczy sędzia wyłoniony przez obecną KRS, jeżeli wadliwość procesu powoływania go prowadzi w konkretnych okolicznościach do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności.
ZOBACZ: "Minister sprawiedliwości nie jest od oceniania decyzji Sądu Najwyższego"
Uchwała nie ma zastosowania do orzeczeń wydanych przez sądy przed dniem jej podjęcia oraz do orzeczeń, które zostaną wydane w już toczących się w tym dniu postępowaniach na podstawie Kodeksu postępowania karnego przed danym składem sądu. Wyjątkiem są orzeczenia Izby Dyscyplinarnej SN - uchwała ma zastosowanie do jej orzeczeń bez względu na datę ich wydania.
Do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęły wnioski prezydenta i KRS
Ministerstwo Sprawiedliwości oświadczyło, że uchwała SN nie wywołuje skutków prawnych i została wydana z rażącym naruszeniem prawa.
W piątek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział skierowanie do TK wniosku o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów prawa, które zostały zastosowane do wydania czwartkowej uchwały SN.
Z kolei - również w piątek - KRS skierowała do TK wniosek o stwierdzenie niekonstytucyjności przepisów pozwalających uznać, że sędzia powołany przez prezydenta na wniosek Rady w obecnym składzie jest sędzią nieuprawnionym. Wniosła też o zabezpieczenie poprzez stwierdzenie nieskuteczności czwartkowej uchwały trzech izb SN do rozstrzygnięcia sprawy przez Trybunał.
Rzeczniczka prasowa TK Aleksandra Wójcik poinformowała w poniedziałek, że do Trybunału już wpłynęły wnioski prezydenta i KRS.
Czytaj więcej