Jaki: mamy próbę zamachu sędziów na ustrój państwa
Od 1989 r. było oczywiste, że polski wymiar sprawiedliwości izoluje się od państwa. Nasz rząd staną przed dylematem. Obywatele mieli 4 lata doświadczeń z nami, gdzie twardo działaliśmy w wymiarze sprawiedliwości i mimo to otrzymaliśmy rekordowe poparcie - powiedział w "Wydarzeniach i Opiniach" Patryk Jaki (PiS). - PiS chciało naprawiać sądy, ale wprowadziło anarchię - mówił Marek Balt (SLD).
- Była grupa ludzi, która zawłaszczyła sobie trzecią władzę i uznała, że nikomu jej nie odda. Nasz rząd staną dzisiaj przed dylematem: z jednej strony obywatele chcą zmian w wymiarze sprawiedliwości, a z drugiej mamy przekonanie, że układy, które tam narosły sprawiają, że to będzie bardzo trudna bitwa - mówił europoseł PiS.
ZOBACZ: Bartoszewski: żeby odkręcić reformy PiS, trzeba albo zmienić konstytucję, albo złamać prawo
Jego zdaniem, Polacy chcą "nawet dalej niż dotychczas idących" zmian w polskim sądownictwie. - Mam silne przekonanie, że mamy legitymację do tego. Nie zgadzam się na to, żeby w Polsce wprowadzano "sędziokrację" i jednocześnie, żeby decyzja obywateli w wyborach nie miała żadnego znaczenia - podkreślił.
Wideo: "Sędziowie zwalczają Izbę Dyscyplinarną ze wszystkich sił"
- Gdyby prezydent powołał któregoś z nas na sędziego to ta decyzja byłaby nierozsądna. Każdy powinien ponosić odpowiedzialność za swoje czyny. Dobrymi chęciami piekło jest brukowane. PiS chciało naprawiać sądy, ale dzisiaj wprowadziło w Polsce anarchię - odparł Marek Balt, europoseł SLD.
- Jeżeli prezydent podejmuje decyzję z wadą prawną, to te decyzje powinny niezawisłe sądy móc ocenić. Gdyby złamał konstytucję to powinien stanąć przed Trybunałem Stanu czyli przed sądem. Wzywam prezydenta Dudę, żeby się wstrzymał i nie podpisywał tej ustawy - dodał.
- Macie władzę, jesteście silni, czego się boicie? Kilku sędziów? Zachowujecie się jak Putin, który boi się bezzębego szamana, który idzie na Moskwę - mówił Balt.
"Sędziowie zwalczają Izbę Dyscyplinarną wszystkimi sposobami"
- Wy nie chcecie, żeby ci ludzie zostali sędziami tylko dlatego, że rządzi PiS. Jeżeli pan mówi, że główny spór w Polsce polega na tym w jaki sposób była wybrana KRS, to ja przypomnę, że poprzednia KRS była wybrana zwykłą większością głosów w Sejmie. Nowa została wybrana większością 3/5 i chcecie powiedzieć, że ta pierwsza ma większą legitymację - mówił Jaki.
ZOBACZ: KRS odpowiada na uchwałę Sądu Najwyższego. Wniosek do TK
- Sędziowie zwalczają Izbę Dyscyplinarną wszystkimi sposobami, bo boją się, że powstanie jakiś niezależny organ - podkreślił europoseł PiS w "Wydarzeniach i Opiniach".
- Nie widzę żadnej sprzeczności. Jest bardo duża grupa osób w Polsce, które niezależnie od naszego stanowiska powie, że ono jest złe. Jedyna instytucją w Polsce, która jest w stanie stwierdzić czy coś jest zgodne z konstytucją TK - mówił Jaki pytany o decyzję premiera Mateusza Morawieckiego o skierowaniu do TK wniosku o zbadanie z konstytucją przepisów prawa, które zostały zastosowane do wydania czwartkowej uchwały SN.
"Trybunał potwierdzi to co dla mnie jest oczywiste"
Piotr Witwicki pytał dlaczego Trybunał ma badać ustawę, która nie niesie ze sobą skutków prawnych. - Żeby potwierdzić to co w mojej ocenie jest oczywiste: że nie niesie skutków prawnych - odparł europoseł PiS.
ZOBACZ: "Jakbym słyszał Goebbelsa". Ireneusz Krzemiński w dyskusji o polskim sądownictwie
- PiS zarzuca wielu sędziom, że angażują się politycznie, co jest jawnym łamaniem konstytucji. Szefowa Trybunału Konstytucyjnego, która jest towarzyskim odkryciem Kaczyńskiego była wskazana na sędziego przez radę państwa w PRL - mówił Balt.
- To, że sędzia nie może się angażować politycznie nie jest wymysłem Patryka Jakiego. Proszę zapytać Kwaśniewskiego i innych, którzy pracowali nad konstytucją z 1997 r. - powiedział Jaki.
ZOBACZ: Wiceminister Janusz Kowalski: mam w nosie tych 60 profesorów, bo ja jestem za Polakami
- Nie użyłbym takich słów, ale co do istoty sprawy, że nie możemy pozwolić na to, by sędziowie zabierali uprawnienia władzy ustawodawczej absolutnie się zgadzam - mówił Jaki odnosząc się do wypowiedzi sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Janusz Kowalski powiedział w "Polityce na Ostro", że "ma w nosie tych 60 profesorów, bo ja jestem za Polakami". - To nie są dla mnie autorytety - mówił komentując wspólną uchwałę trzech izb Sądu Najwyższego.
Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.
Czytaj więcej