Uderzenie CBŚP w agencje towarzyskie. Zlikwidowano 19 "mieszkaniówek"
Policjanci CBŚP zlikwidowali 19 agencji towarzyskich, tzw. "mieszkaniówek" działających na terenie pięciu województw. Podczas akcji zatrzymano siedem osób – powiedział w piątek młodszy aspirant Paweł Żukiewicz z CBŚP.
Według śledczych, grupa której członkowie podejrzani są o czerpanie korzyści z nierządu innych osób mogła działać od dwóch lat na terenie 24 miast znajdujących się w obszarze pięciu województw, w tym podkarpackiego (w Rzeszowie, Krośnie, Dębicy, Stalowej Woli, Jarosławiu, Łańcucie, Mielcu, Tarnobrzegu, Sanoku, Jaśle), lubelskiego (w Zamościu, Biłgoraju, Chełmie), świętokrzyskiego (w Sandomierzu, Busku Zdroju, Kielcach, Starachowicach), małopolskiego (w Brzesku, Gorlicach, Oświęcimiu, Nowym Sączu), śląskiego (w Cieszynie, Czechowicach Dziedzicach).
W akcji wzięło udział 150 policjantów
Do zatrzymań doszło w miniony wtorek na polecenie prokuratora Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie przez policjantów CBŚP z Rzeszowa, wspartych przez funkcjonariuszy biura z zarządów w Katowicach, Krakowie, Kielcach, Wrocławiu i Lublinie, a także policjantów z Komendy Wojewódzkiej w Rzeszowie. W trakcie akcji zlikwidowano 19 agencji towarzyskich, tzw. mieszkaniówek. - W działaniach wzięło udział prawie 150 policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali siedem osób, w wieku od 28 do 48 lat – dodał.
ZOBACZ: CBŚP zatrzymało rodzinę, która na sutenerstwie zarobiła 10 mln zł
Powiedział także, że podczas akcji funkcjonariusze zabezpieczyli sprzęt elektroniczny, zapiski i dokumenty rozliczeniowe oraz ponad 300 tysięcy złotych w gotówce na poczet przyszłych, ewentualnych kar.
Zarzuty
Zatrzymani zostali doprowadzeni do prokuratury. Jak przekazała rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik, prokurator przedstawił Andrzejowi N. (48 lat), Pawłowi W. (28 lat), Agnieszce P. (41 lat), Beacie L. (37 lat), Kindze B. (37 lat), Lilianie Ł. (36 lat) oraz Michalinie C. (29 lat) zarzuty popełniania przestępstw polegających między innymi na czerpaniu korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji przez inne osoby w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.
- Prokurator zarzucił Andrzejowi N. i Pawłowi W. kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, organizowanie, prowadzenie i nadzorowanie agencji towarzyskich tzw. mieszkaniówek – tłumaczyła Ewa Bialik.
WIDEO: CBŚP zlikwidowało 19 "mieszkaniówek"
Internetowe ogłoszenia
Według śledczych Andrzej N i Paweł W. werbowali dziewczyny do pracy w charakterze prostytutek, poprzez umieszczanie na portalu internetowym ogłoszeń z ofertami pracy, oferując dobowe wynajęcie mieszkań. - Ponadto wyszukiwali do wynajęcia lokale mieszkalne, w których świadczone były usługi seksualne – podała prokurator.
ZOBACZ: CBŚP rozbiło gangi "Gosi" i "Sławka". Zatrzymano 11 osób prowadzących agencje towarzyskie
- Jak ustalił prokurator, podejrzani analizowali ogłoszenia konkurencyjnych agencji towarzyskich oraz dziewczyn świadczących indywidualnie usługi seksualnie w miastach, w których grupa posiadała swoje "mieszkaniówki", celem ustalenia stawek za dobowe wynajęcie pokoju kobietom świadczącym usługi seksualne. Ponadto podejrzani wyznaczali osoby odpowiedzialne za zebranie pieniędzy pochodzących z prostytucji, ustalali ceny dobowego wynajęcia poszczególnych mieszkań, w których świadczone były usługi seksualne, finansowali wynajmowanie lokali mieszkalnych, w których usługi te były świadczone oraz ogłoszenia towarzyskie zamieszczone na portalach internetowych – dodała rzeczniczka PK.
Decyzją Sądu Rejonowego w Rzeszowie Andrzej N. i Paweł W. zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Za zarzucane im czyny może grozić nawet do 10 lat więzienia.
Milion złotych rocznie
Natomiast Agnieszce P., Beacie L., Kindze B., Lilianie Ł. oraz Michalinie C. prokurator zarzucił branie udziału w zorganizowanej grupie przestępczej kierowanej przez Andrzeja N. i Pawła W. oraz popełnienie przestępstw sutenerstwa. - Podejrzane, w zależności od czasu korzystania z mieszkania, pobierały od prostytutek pieniądze w kwotach stanowiących wielokrotność 150 zł tj. ustalonej ceny "dobowego" wynajęcia pokoju. Następnie pieniądze te przekazywały Andrzejowi N. i Pawłowi W. W tej cenie kobieta, która była zainteresowana taką formą współpracy miała opłacane ogłoszenia towarzyskie, uzyskiwała środki czystości oraz ochronę – tłumaczyła prokurator.
ZOBACZ: Prowadzili domowe agencje towarzyskie. Wśród oskarżonych m.in. małżeństwo wraz z synami
Agnieszce P., Beacie L., Kindze B., Lilianie Ł. oraz Michalinie C. za zarzucane im czyny może grozić do 5 lat więzienia. - Wobec podejrzanych: Agnieszki P., Beaty L., Kingi B., Liliany Ł. oraz Michaliny C. prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania kraju, dozoru Policji oraz poręczenia majątkowego w kwotach po 30 tysięcy złotych – podała prokurator.
Według śledczych dzienny zysk uzyskiwany przez podejrzanych z tego procederu mógł sięgać około 3 tysięcy złotych, miesięczny około 80 tysięcy złotych, a roczny mógł wynieść około miliona złotych.
Jak mówią śledczy, sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone są kolejne zatrzymania.
Czytaj więcej