"Minister sprawiedliwości nie jest od oceniania decyzji Sądu Najwyższego"
- To, co wczoraj zrobił pana szef Zbigniew Ziobro (...) to jest dowód na to, że wy chcecie tak traktować wyroki sądów, że to co dotyczy nas to my nie szanujemy, ale to co was, to będziemy przestrzegać - powiedział w "Polityce na Ostro" Tomasz Trela z Nowej Lewicy zwracając się do posła Solidarnej Polski Jacka Ozdoby.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zakwestionował uchwałę Sądu Najwyższego. Zdaniem opozycji, minister sprawiedliwości nie ma kompetencji do tego aby taką uchwałę SN oceniać.
Wideo: "Minister sprawiedliwości nie jest od oceniania decyzji Sądu Najwyższego"
- To, co wczoraj zrobił wczoraj pana szef Zbigniew Ziobro, który buńczucznie stanął w sejmie i powiedział: "my nie będziemy nic respektować", to jest świadectwo i dowód na to, że wy chcecie tak traktować wyroki sądów, że to co dotyczy "nas" to my nie szanujemy, ale to co "was" to będziemy przestrzegać - ocenił Tomasz Trela zwracając się do posła PiS Jacka Ozdoby.
- Czytał pan oświadczenie ministra sprawiedliwości? - zapytał Ozdoba.
- Nie czytałem, ale słuchałem konferencji Ziobry - odparł Tomasz Trela.
- I jakie tam były argumenty? - kontynuował polityk Solidarnej Polski.
"Uchwała nie powoduje żadnych skutków prawnych"
Rozmowę polityków przerwała prowadząca program Agnieszka Gozdyra, która przypomniała, że na samym początku swojego wystąpienia Zbigniew Ziobro powiedział, że Sąd Najwyższy procedował z rażącym naruszeniem prawa i uchwała nie powoduje żadnych skutków prawnych. Na jakiej podstawie Ziobro ocenia uchwałę Sądu Najwyższego? - zwróciła się do Jacka Ozdoby.
- Na podstawie obowiązujących powszechnie przepisów - odpowiedział polityk.
Między gośćmi w studio wywiązała się burzliwa dyskusja.
- Czy minister Ziobro jest od tego, żeby podważać uchwały i decyzje Sądu Najwyższego? - pytał Trela.
Czytaj więcej