Ziobro: Sąd Najwyższy procedował z rażącym naruszeniem prawa
- Sąd Najwyższy procedował z rażącym naruszeniem prawa i jego tzw. uchwała nie powoduje żadnych skutków prawnych - powiedział minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Polityk Zjednoczonej Prawicy komentował decyzję Sądu Najwyższego, który zdecydował, że sędziowie wybrani przez Krajową Radę Sądownictwa w obecnym składzie nie mogą orzekać.
Trzy izby Sądu Najwyższego zdecydowały, że ich uchwała "nie ma zastosowania do orzeczeń wydanych przez sądy przed dniem jej podjęcia", natomiast w przypadku Izby Dyscyplinarnej SN "ma zastosowanie do orzeczeń bez względu na datę ich wydania".
- Sędziowie Sądu Najwyższego powołani w tak dramatycznie wadliwych procedurach na przyszłość nie powinni się podejmować orzekania, bo ich orzeczenia w sposób trwały będą skażone podejrzeniem braku bezstronności - powiedział w uzasadnieniu uchwały trzech Izb SN sędzia Włodzimierz Wróbel.
ZOBACZ: Sąd Najwyższy: sędziowie wybrani przez "nową" KRS nieuprawnieni do orzekania
Ministerstwo sprawiedliwości przekonuje, że czwartkowa uchwała Sądu Najwyższego jest nieważana. - To jest interpretacja jedyna możliwa, która wynika z analizy obowiązującego w Polsce prawa, w tym zapisów konstytucji i zapisów prawa międzynarodowego, które wiążą Polskę - podkreślił Ziobro podczas konferencji w Sejmie.
"Sędziowie podlegają tylko konstytucji i ustawom"
Wiceszef resortu sprawiedliwości Marcin Warchoł podkreślił, że "uchwała jest bezskuteczna, bo przekroczono uprawnienia, uzurpując sobie prawo do oceny prerogatyw prezydenckich, w zakresie nominacji sędziowskich". - Konstytucja Polski jasno stanowi, że sędziowie podlegają tylko konstytucji i ustawom - powiedział.
WIDEO: konferencja ministerstwa sprawiedliwości ws. uchwały Sądu Najwyższego
- Doszło do rażącego przekroczenia uprawnień przez sędziów SN - dodał Warchoł.
Wiceminister, mówiąc o bezskuteczności uchwały, wskazał też, że "doszło do bezprawnego wkroczenia w kompetencje Sejmu".
Czytaj więcej