Kłusownik w Puszczy Białowieskiej. We wnyki wpadł żubr, zginął w męczarniach
W puszczańskim Nadleśnictwie Browsk znaleziono martwego żubra. Zwierzę wpadło we wnyki. Przyczyną śmierci było pęknięcie serca na skutek duszenia się zwierzęcia. Żubr zginął w męczarniach.
Żubra znalazł we wtorek leśniczy leśnictwa Pasieki w prywatnym lesie w pobliżu wsi Babia Góra. Zwierzę było zaplątane w stalową linkę przywiązaną do drzewa.
Nadleśnictwo powiadomiło policję, Białowieski Park Narodowy, Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Białymstoku oraz lekarza weterynarii.
Przyczyną śmierci było pęknięcie serca
Pracownicy Instytutu Biologii Ssaków w Białowieży pobrali próbki zwierzęcia, a weterynarz Białowieskiego Parku Narodowego przeprowadził sekcję zwłok żubra. Wstępnie stwierdzono, iż przyczyną śmierci było pęknięcie serca na skutek duszenia się zwierzęcia. Żubr zginął w męczarniach.
ZOBACZ: Spacerowali po lesie, natrafili na martwego żubra
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja w Hajnówce. - Jesteśmy oburzeni tym bezmyślnym aktem kłusownictwa. Zabicie żubra to nie tylko przestępstwo, ale przede wszystkim niepowetowana strata wyrządzona przyrodzie - komentują leśnicy.
ZOBACZ: Zastrzelony żubr. Podejrzany tłumaczył, że "pomylił go z dzikiem"
Żubry praktycznie wyginęły w latach 20 ubiegłego wieku. Żubr jest jednym z nielicznych gatunków na świecie, których status na Czerwonej Liście IUCN poprawił się z zagrożonego (EN) na narażony (VU), jednak wciąż o ich przyszłość trzeba dbać.
Czytaj więcej