Pocałował kochankę podczas meczu. Zdziwił się, że zobaczyły to miliony [WIDEO]
Objął i pocałował kochankę, spojrzał w górę i zobaczył siebie na wielkim telebimie. Zdezorientowany cofnął rękę, jednak nie był w stanie ukryć własnego zmieszania. Dziwne zachowanie obywatela Ekwadoru, poza publicznością na trybunach, wyłapali internauci. Film zobaczyły miliony, w tym oficjalna dziewczyna adoratora. Mężczyzna ma teraz żal, że nagranie popsuło mu relacje w związku.
Krótkie spojrzenie i para zaczyna zachowywać się jak dwoje obcych sobie ludzi. Im silnej starali się wywrzeć wrażenie, że nic się nie stało, tym większą uwagę przykuwali.
ZOBACZ: Brodnicka pocałowała rywalkę. Doszło do bójki
Do romantycznego incydentu doszło podczas meczu Barcelony S.C. i Delfin. Jak podaje tamtejsza prasa, mężczyzna miał zarzucić internautom, którzy przyczynili się do rozpowszechnienia filmu, że doprowadzili do rozpadu jego związku. Są także tacy, którzy utrzymują, że para zrobiła to celowo, by zyskać popularność. Ich miny na to nie wskazują.
"Czego jeszcze chcecie?"
"Na swoją obronę chcę wyjaśnić, że ani razu nie chciałem jej pocałować. Na nagraniu nie widać żadnego pocałunku" - tłumaczył na Instagramie cytowany przez portal sinmordaza.com Ekwadorczyk.
"Tylko mnie oceniają i krytykują, ale nikt nie wchodzi w moje buty. Jestem niewinny, będę bronił swojego honoru i dumy. Ludzie zawsze szukają zła innych, już zniszczyli mój związek. Czego jeszcze chcecie?" - pytał.
Wpis został później usunięty z sieci.